Reklama

Oficjalnie: Artur Płatek zatrudniony w Rakowie Częstochowa

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

06 maja 2025, 11:28 • 1 min czytania 54 komentarzy

Artur Płatek został w Rakowie Częstochowa doradcą zarządu ds. sportowych. Kontrakt podpisał do czerwca 2026 roku z opcją przedłużenia o kolejne dwa lata. 

Oficjalnie: Artur Płatek zatrudniony w Rakowie Częstochowa

Na oficjalnej stronie klubu czytamy: „Nowy doradca będzie odpowiedzialny za realizację długofalowej strategii sportowej klubu. Do jego zadań należeć będzie także nadzór nad polityką transferową, wsparcie w procesie skautingu i negocjacji transferowych oraz rozwój struktury sportowej, w tym wspieranie pracy sztabu szkoleniowego i procesu budowy kadry”. 

Reklama

Artur Płatek doradcą zarządu ds. sportowych w Rakowie Częstochowa

Raków, według informacji Tomasza Włodarczyka z Meczyków, wygrał rywalizację o Płatka z Cracovią, którą ten kiedyś prowadził jako trener.

54-latek jako szkoleniowiec pracował też w Jagiellonii Białystok, Pogoni Szczecin i Warcie Poznań. Następnie na poważnie zajął się skautingiem – najpierw w Kaiserslautern, a później w Borussii Dortmund. W międzyczasie od pewnego momentu współpracował też z Górnikiem Zabrze. Od sierpnia 2023 do teraz był dyrektorem sportowym bułgarskiego Botewu Płowdiw.

Fot. Newspix

54 komentarzy

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama