Prośba Lecce, by przełożyć niedzielny mecz z Atalantą ze względu na śmierć klubowego fizjoterapeuty Graziano Fiority nie została przyjęta, więc włoski klub postanowił zaprotestować.

Przed spotkaniem ogłosił: Zagramy mecz „podeptanych wartości”, ale zrobimy to w anonimowej białej koszulce, która nas nie reprezentuje, bez barw, herbów i logotypów. Założymy naszą koszulkę ponownie, gdy Graziano wróci do domu i zostanie uhonorowany, tak jak na to zasługuje, przez swoich ludzi.
Lecce – Atalanta: protest
Lecce chciało bowiem, by najpierw odbył się pogrzeb Fiority, a dopiero potem wrócić do sportu. Tak się jednak nie stało, więc włoski zespół dotrzymał słowa i zagrał w białych koszulkach z napisami: „Żadnych wartości, żadnych barw”.
„Nessun valore, nessun colore” – „Żadnych wartości, żadnych barw”.
Lecce zostało przymuszone, żeby grać z Atalantą dziś, mimo że ich fizjoterapeuta, który zmarł nagle w czwartek, nie został jeszcze pochowany.
Klub nie zbojkotował meczu, ale wybrał wyjątkowy sposób sprzeciwu. pic.twitter.com/LpNLLry3gU
— Marcin Długosz (@DlugoszMarcin) April 27, 2025
Fiorita zmarł w bardzo młodym wieku, miał ledwie 38 lat, został znaleziony w pokoju hotelowym. Pracował dla Lecce tak jak jego ojciec, który przez 10 lat również był fizjoterapeutą w klubie.
WIĘCEJ O WŁOSKIEJ PIŁCE:
- Znana przyszłość Nicoli Zalewskiego? Podano kwotę
- Szykują się zmiany w Serie A. Rewolucje nowego prezydenta ligi
- “Milik może już nigdy nie założyć koszulki Juventusu”