Górnik Zabrze z nowym napastnikiem! To już pewne [NEWS]

Autor:Szymon Janczyk

15 kwietnia 2025, 11:50 • 2 min czytania 10 komentarzy

Górnik Zabrze właśnie stracił trenera, ale lada moment zyska napastnika. Według naszych informacji polski klub dopina drugi letni transfer — pierwszym było podpisanie umowy z Wiktorem Nowakiem. Sięgnie po zawodnika, który wciąż ma szanse na zdobycie tytułu króla strzelców w rodzimej lidze.

Grecki napastnik Theodoros Tsirigotis zostanie nowym piłkarzem Górnika Zabrze. Czołowy napastnik zaplecza najwyższej ligi w swojej ojczyźnie za moment podpisze kontrakt z polskim klubem. Dołączy do niego latem, gdy wygaśnie jego umowa z obecnym pracodawcą.

Transfery. Theodoros Tsirigotis zostanie piłkarzem Górnika Zabrze

Na przełomie marca i kwietnia o zainteresowaniu Górnika tym piłkarzem informował portal Goal.pl. Z naszych informacji wynika, że sprawa jest już przesądzona i domknięta. Theodoros Tsirigotis w najbliższych dniach podpisze umowę z zespołem z Zabrza i tym samym polski klub zaklepie go na letnie okno transferowe. Jest to możliwe, bo 24-letni piłkarz wraz z końcem sezonu stanie się wolnym zawodnikiem. Właśnie wtedy wygasa jego umowa z drugoligowym Iraklisem, do którego dołączył na starcie rozgrywek. Już można powiedzieć, że była to udana przygoda, wystarczy spojrzeć na liczby.

14 goli w fazie zasadniczej sezonu,
6 trafień w rundzie play-offs,
gol w Pucharze Grecji.

Dwudziestoczteroletni napastnik zalicza tym samym najlepszy sezon w karierze, w której grywał głównie na drugim szczeblu rozgrywek w Grecji. Tsirigotis zalicza 2,62 strzałów/90 minut, ma jeden z najwyższych współczynników przewidywanych goli w lidze. Bardzo często uderza głową, ma największą liczbę kontaktów z piłką w polu karnym rywala. Z danych Hudl WyScout wynika, że jest też jednym z najczęściej faulowanych napastników w lidze.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:

SZYMON JANCZYK

Reklama

fot. Newspix

Szymon Janczyk

Nie wszystko w futbolu da się wytłumaczyć liczbami, ale spróbować zawsze można. Żeby lepiej zrozumieć boisko zagląda do zaawansowanych danych i szuka ciekawostek za kulisami. Śledzi ruchy transferowe w Polsce, a dobrych historii szuka na całym świecie - od koła podbiegunowego przez Barcelonę aż po Rijad. Od lat śledzi piłkę nożną we Włoszech z nadzieją, że wyprodukuje następcę Andrei Pirlo, oraz zaplecze polskiej Ekstraklasy (tu żadnych nadziei nie odnotowano). Kibic nowoczesnej myśli szkoleniowej i wszystkiego, co popycha nasz futbol w stronę lepszych czasów. Naoczny świadek wszystkich największych sportowych sukcesów w Radomiu (obydwu). W wolnych chwilach odgrywa rolę drzew numer jeden w B Klasie.

Rozwiń Twitter