„Wygląda na to, że to koniec historii Vetlesena i Skórasia”, pisze belgijski portal Het Nieuwsblad o rewolucji, jaka czeka latem Club Brugge. Dni Polaka w obecnym klubie wydają się więc policzone.
Jak to świadczy o naszej piłce, skoro jeden z najlepszych polskich skrzydłowych – bohater dużego transferu z Ekstraklasy i uczestnik ostatniego Euro – odbija się od ligi belgijskiej? No cóż, nie najlepiej. Skóraś jest w tym sezonie etatowym rezerwowym. Tylko pięć razy znalazł się w wyjściowym składzie swojego zespołu. Choć pojawia się na boisku w miarę często, to zwykle na ogony spotkań.
Na wylocie Hugo Vetlesen, Michał Skóraś i Dani van den Heuvel, którzy aktualnie odgrywają marginalną rolę w drużynie prowadzonej przez Nicky’ego Hayena.
pic.twitter.com/D98Y0Ep3qn
— Belgijska piłka (@jpl_poland) April 8, 2025
Przesądzona przyszłość Skórasia w Club Brugge
W efekcie póki co jest bez gola i asysty w lidze, a jedyne liczby zanotował w pucharze Belgii (dwa gole). Zaliczył tylko 118 minut w Lidze Mistrzów, w której Club Brugge dotarło do 1/8. W lidze Belgowie są na drugim miejscu, wciąż gonią idący po mistrzostwo Genk.
Klub z Brugii spróbuje latem opchnąć Skórasia do innego klubu. Jego kontrakt obowiązuje do 2027 roku. Pierwszy sezon w Polaka w zachodniej lidze był diametralnie inny – grał regularnie, zanotował cztery gole i osiem asyst, jego zespół sięgnął po mistrzostwo kraju.
Jak czytamy w Het Nieuwsblad, rewolucja dotknie nie tylko Polaka, ale też Hugo Vetlesena. Klub szykuje się także na to, że kilku wyróżniających się piłkarzy – takich jak Maxim De Cuyper, Raphael Onyedika czy Joel Ordónez – może dostać oferty z zagranicznych klubów.
WIĘCEJ O REPREZENTANTACH POLSKI:
- Nam jest potrzebny, ale czy Arsenalowi też? Szansa Jakuba Kiwiora
- Dziwna relacja Probierza z Lewandowskim. Po co była zmiana z Maltą?
Fot. newspix.pl