Lilian Thuram – mistrz świata z reprezentacją Francji z 1998 roku – jest znany z tego, że często zabiera głos w tematach politycznych i najczęściej nie przebiera w słowach. Od kilku lat nie ukrywa też swojej niechęci do Donalda Trumpa. Teraz w rozmowie z “Der Spiegel” znów skrytykował prezydenta USA. Poszło o problem rasizmu i traktowanie osób czarnoskórych.
Hasło wyborcze Trumpa jest znane chyba wszystkim. To “Make America Great Again”. Thuram nie zostawił na nim suchej nitki. “Kiedy właściwie ta Ameryka była wielka? O jaką Amerykę mu chodzi? Przecież równość nie nadchodzi sama. To coś, o co trzeba walczyć. Nie można zgodzić się na to, żeby rasiści kreowali tożsamość” – powiedział Francuz.
Lilian Thuram już wcześniej uderzał w Donalda Trumpa
Thuram stawiał też inne pytania. Na przykład takie: “Jak dużo jest osób czarnoskórych w więzieniach w USA i są tam niesłusznie? Jak dużo takich osób nie ma dostępu do właściwej opieki zdrowotnej?” Były piłkarz mówił również o policji w Stanach Zjednoczonych, która jego zdaniem może zabijać czarnoskórych. Stwierdził, że z tym również należałoby coś zrobić.
Thuram był wybitnym zawodnikiem. Reprezentował Francję w latach 1994-2008. Jego największym sukcesem jest oczywiście mistrzostwo świata z 1998 roku. Był wtedy ważnym ogniwem zespołu, to on zdobył dwie bramki w półfinale z Chorwacją (2:1).
Prezydenta Trumpa Francuz krytykuje od dawna. Już siedem lat temu opisywał go jako człowieka, który sam wyznaczył granicę między osobami o różnym kolorze skóry i wprost oskarżył o szerzenie rasizmu.
Fot. Newspix.pl
WIĘCEJ O PIŁCE NA WESZŁO:
- Rozchwytywany Pululu. Chce go zdobywca Ligi Konferencji
- Kowal: “Widzew w ciągu pięciu lat nie wejdzie do pucharów”
- Legia wyczarowała coś z niczego