Jako klub piłkarski walczący w Lidze Mistrzów nie da się chyba gorzej wchodzić w kwiecień niż Bayern. Nie dość, że niedawno padła wieść o ciężkiej kontuzji kolana Alphonso Daviesa, to jeszcze teraz Bawarczycy dostali następny cios. Już wiedzą bowiem, że w kluczowej fazie europejskich rozgrywek będą musieli radzić sobie bez kolejnego kluczowego gracza.
Dla Bayernu to koszmar. Najpierw Davies, a teraz Upamecano, którego uraz jest poważniejszy, niż na początku się wydawało. Jak poinformował Bild, francuski stoper będzie musiał przejść operację, która wykluczy go na kilka miesięcy. Wszystko przez uszkodzenie chrząstki.
Upamecano wypada. Bayern ma kłopoty
Miały być tygodnie przerwy, będą miesiące. A to oznacza, że Bayern będzie musiał radzić sobie potencjalnie aż do finału Ligi Mistrzów bez dwóch podstawowych zawodników z linii obrony. Jeden to już duża strata, ale powiedzmy, że z perspektywy całego sezonu każdy klub może wrzucać taką absencję w koszty. Ale gdy mowa o dwóch – cóż, nie jest kolorowo. Delikatnie mówiąc.
8 i 16 kwietnia Bayern Monachium zagra z Interem Mediolan. Potrafimy sobie wyobrazić, że takie informacje z obozu rywala będą dla Włochów wodą na młyn. Ta plaga kontuzji sytuacji Bayernu w lidze raczej nie wywróci, ale może okazać się kosztowna na arenie europejskiej.
WIĘCEJ O NIEMIECKIEJ PIŁCE:
- Harry Ka(r)ne. Anglik śrubuje kosmiczną passę. Jak wypada na tle Lewego?
- Trela: Projekt z datą ważności. Zamykające się okno możliwości Bayeru Leverkusen
Fot. Newspix