Wraz zakończeniem sezonu 2024 było wiadomo, że Red Bull będzie musiał przystosować się do nowych realiów. Max Verstappen miał dostać nowego partnera po odejściu Sergio Pereza, ale chyba nie spodziewał się, że na wstępie nowej kampanii w Formule 1 będzie on tak słaby. Liam Lawson nie podołał, z czego skorzystał inny, lepiej nam znany kierowca.
Lawson na razie kończy swoją przygodę w Red Buluu na wypadnięciu z wyścigu w Australii i 16. miejscu w Grand Prix Chin. Jego miejsce zajmie Yuki Tsunoda, który pojedzie bolidem Red Bulla w Grand Prix Japonii na początku kwietnia.
Oficjalnie: Tsunoda nowym kierowcą Red Bulla
Japończyk wymieni się z Nowozelandczykiem. Ten drugi będzie teraz jeździł w Racing Bulls, wcześniejszym zespole Tsunody. – Trudno było patrzeć na to, jak Liam zmaga się z bolidem RB21 w pierwszych dwóch wyścigach, dlatego wspólnie podjęliśmy decyzję o szybkiej zmianie. To decyzja czysto sportowa – przyznał Christian Horner, szef Red Bulla.
Tsunoda: Jako junior Red Bulla czułem się jednym z najlepszych na świecie [WYWIAD]
WIĘCEJ O FORMULE 1:
- Rusza Formuła 1. Na co czekamy w tym sezonie?
- Przed nami sezon nowicjuszy. W F1 największy zaciąg nowych kierowców od 15 lat
Fot. Newspix