Reklama

Raków dogadał się na obniżkę za Brunesa, ale… to już nieaktualne?

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

26 marca 2025, 12:10 • 1 min czytania 28 komentarzy

Raków Częstochowa może mieć spory problem, żeby wykupić Jonatana Brauna Brunesa, a wszystko przez… nagły wzrost jego formy.

Raków dogadał się na obniżkę za Brunesa, ale… to już nieaktualne?

Norweski napastnik jest wypożyczony z belgijskiego OH-Leuven z opcją wykupu. Ostatnie polskie media informowały, ile trzeba byłoby zapłacić za transfer definitywny. Wg Piotra Koźmińskiego chodziło o 1,7 mln euro, a Tomasz Włodarczyk twierdził, że to kwota zbliżona nawet do dwóch milionów euro. Tak czy siak chodziłoby o zakupowy rekord Medalików.

Raków wynegocjował obniżkę za Brunesa, ale może stać się nieaktualna

Teraz “Przegląd Sportowy” donosi, że Raków jakiś czas temu wynegocjował z Belgami sporą obniżkę, do miliona euro. Była ona jednak tylko ustna, więc działacze Leuven w każdej chwili mogą chcieć wrócić do zapisów na papierze, zwłaszcza że wartość zawodnika rośnie.

 – Sprawdzimy, czy Belgowie zachowają się honorowo. Nikt z nas nie bierze jednak pod uwagę, aby wypuścić go z rąk – cytuje “PS” przedstawicieli Rakowa.

Brunes w ostatnich trzech meczach ligowych zdobył aż pięć bramek. Łącznie w tym sezonie ma już na koncie dziewięć goli w dwudziestu trzech ligowych występach.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ O RAKOWIE NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”

Antoni Figlewicz
3
Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”

Antoni Figlewicz
3
Skrzypczak zły po meczu z Lechią. “To nie jest zimny prysznic, to po prostu porażka”