Pięć dni po rewanżowym meczu z Jagiellonią Białystok ze swoją posadą pożegnał się trener Cercle Brugge. Szkoleniowiec Ferdinand Feldhofer mógł się jeszcze uratować sukcesem w Europie, ale ten już nie nastąpi. W lidze Belgowie walczą o utrzymanie.
I póki co jest to walka nierówna. Cercle znajduje się w strefie spadkowej, a w ostatni weekend przegrało z Anderlechtem aż 0:3. Od ośmiu ligowych meczów pucharowi rywale Jagiellonii nie zaznali smaku zwycięstwa. W efekcie starcie w Lidze Konferencji z drużyną z Podlasia było dla belgijskiego klubu dodatkiem, a nie celem numer jeden na ten sezon.
Nic więc dziwnego, że doszło do zwolnienia Feldhofera, który prowadził Cercle od zaledwie 10 grudnia. Jeszcze nie jest znane nazwisko nowego szkoleniowca.
Przed drużyną z Brugii kluczowe mecze w kontekście walki o ligowy byt. W zeszły weekend zakończył się w Belgii sezon zasadniczy. O utrzymanie Cercle powalczy w czterozespołowej małej lidze z VV St. Truiden, KV Kortrijk i Beerschot VA. Najlepszy zespół z całej czwórki zostanie w elicie, a drugi w kolejności zmierzy się w barażu.
WIĘCEJ O JAGIELLONII BIAŁYSTOK:
- Kontuzje wygrały. Trzech piłkarzy Jagiellonii wraca ze zgrupowań reprezentacji
- Legenda Jagiellonii: Mówiono na nas „Białorusini”. Teraz tylko skręcają nas na Legii
- Afimico Pululu potwierdza ofertę z Lecha Poznań. “Przedstawili mi plan”
Fot. newspix.pl