Inter pokonał Monzę 3:2 i jest liderem Serie A. Ale polscy kibice po tym spotkaniu będą przede wszystkim czekać na informację o stanie zdrowia Piotra Zielińskiego. Pomocnik reprezentacji Polski przebywał na boisku przez trzy minuty i opuścił je z kontuzją łydki. Wyglądało to naprawdę nieciekawie, tym bardziej, że nie doznał tego urazu przy starciu z rywalem.
Zieliński pojawił się na murawie w 70. minucie, zmieniając Henricha Mychitariana. Po trzech minutach chciał wykonać szybki zwrot, ale noga nie podążyła płynnie za ciałem i Polak padł na murawę. Szybko wiadomo było, że będzie musiał opuścić boisko. Widok krzywiącego się z bólu Zielińskiego nie napawa optymizmem i podobnie myśli chyba Zbigniew Boniek.
Zieliński – brzydka kontuzja. Coś strzeliło w łydce – napisał były prezes PZPN.
Zieliński – brzydka kontuzja. Coś strzeliło w łydce
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) March 8, 2025
W obecnym sezonie Zieliński rozegrał dla Interu 32 spotkania. Strzelił w nich dwa gole i miał trzy asysty. Niedawno popisał się kluczowym podaniem w spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów z Feyenoordem w Rotterdamie. Polak dość często rozpoczyna jednak mecze na ławce.
Fot. Newspix.pl