Kariera Neymara nie potoczyła się do końca na miarę jego ogromnego talentu. Brazylijczyk jednak, choć obecnie próbuje odbudować się w rodzimym Santosie, swego czasu był jednym z najgorętszych nazwisk w świecie piłki. Właśnie podzielił się w jednym z wywiadów intrygującymi informacjami na temat niedoszłego transferu, który mógł zupełnie zmienić jego piłkarską drogę.
Podczas niedawnej rozmowy w podcaście Podpah napastnik zdradził, że był bliski przejścia do Bayernu Monachium pod wodzą Pepa Guardioli przed opuszczeniem Santosu w 2013 roku.
– Po zdobyciu nagrody Puskasa mój tata zadzwonił do mnie o drugiej w nocy. Odebrałem, kazał mi otworzyć drzwi. Byłem w bokserkach, a przed drzwiami stali mój tata, Pep Guardiola i tłumacz – wspominał piłkarz.
– Pep powiedział mi: “Zrobię z ciebie najlepszego zawodnika na świecie”. Otworzył laptopa, powiedział, gdzie będę grał i dodał: “Jeśli nie strzelisz 60 goli w sezonie, zmienię nazwisko”. Mówiłem: “OK, ale w jakiej drużynie?” Pep stwierdził, że nie może jeszcze powiedzieć, bo to wciąż nie jest oficjalne. Przekonałem go jednak i powiedział: “Podpisuję kontrakt z Bayernem. Wiem, że to zimne miasto, ale zajmę się tobą.” Ostatecznie zdecydowałem się dołączyć do Barcelony – dodał Neymar.
W tej chwili piłkarz po latach spędzonych w Europie w Katalonii i w Paryżu i po kompletnie nieudanej przygodzie w Arabii Saudyjskiej, naznaczonej poważnymi problemami z kolanem, próbuje odbudować się w macierzystym Santosie. Dotychczas w sześciu spotkaniach zdobył dwa gole i zanotował trzy asysty.
Neymar: “I almost went to Bayern… because of Pep Guardiola. After I won the Puskás Award, my dad kept calling me at 2AM. I answered, he told me to open the door…. I was in boxers. It was my dad, Pep Guardiola and the translator!”.
“Pep told me: I want to sign you and… pic.twitter.com/TMZQbG5CLN
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) February 28, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Drodzy i nieskuteczni. Dlaczego nie warto kupować napastników zimą? [ANALIZA]
- Nie będzie meczu Polonia – Legia. Puszcza pisze piękną historię. „Przebijamy szklany sufit”
- Puszcza lepsza w Warszawie. Historyczny awans Żubrów
- Piotr Lasyk tłumaczy decyzje z meczu Legia – Jaga [WYWIAD]
- Ławki rezerwowych w Ekstraklasie stają się zwierzyńcem. “Dobijamy do granicy”
Fot. Newspix