Reklama

Cracovia wreszcie wygrała, ale do pełnej satysfakcji daleko. “To nie był nasz dobry mecz”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

28 lutego 2025, 23:20 • 2 min czytania 1 komentarz

Cracovia wygrała 1:0 z Górnikiem Zabrze w meczu 23. kolejki Ekstraklasy. Pasy zwyciężyły, mimo że przez większość meczu broniły dostępu do własnej bramki. Na pomeczowej konferencji prasowej niedysponowanego trenera Dawida Kroczka zastąpił jego asystent. Tomasz Jasik docenił zwycięstwo, ale przyznał, że nie było to najlepsze spotkanie w wykonaniu jego zespołu.

Cracovia wreszcie wygrała, ale do pełnej satysfakcji daleko. “To nie był nasz dobry mecz”

Goście nie stworzyli sobie wielu okazji do zdobycia gola. Jedyna bramka w meczu padła po samobójczym trafieniu Rafała Janickiego, od którego odbiła się piłka zagrana przez Benjamina Kallmana. Pasy do ostatnich minut dobrze broniły dostępu do własnej bramki, co pozwoliło im przerwać serię remisów.

Cieszy zwycięstwo i osiągnięcie założonego celu. Zamieniliśmy passę remisów w passę bez porażki ze zwycięstwem. Mam nadzieję, że teraz zaczniemy piąć się w górę tabeli, bo taki jest cel. […] Nie był to nasz dobry mecz. Pierwsza połowa była pod dyktando Górnika, mieliśmy problem z pressingem. Później zrobiliśmy korektę i lepiej to wyglądało, w drugiej połowie również. Po odbiorze przeprowadziliśmy szybki atak, po którym padła zwycięska bramka. To był mecz pełen poświęcenia, rywal może nie miał sytuacji stuprocentowych, ale cały czas paliło się w naszym polu karnym. Widać było drużynę, że chce zwycięstwa, wyszarpać je. Zrobili to, gratulacje dla zespołu – podsumował spotkanie szkoleniowiec.

Nie tylko trener Kroczek był dziś nieobecny w drużynie Cracovii. Zabrakło również podstawowych zawodników – Virgila Ghity i Otara Kakabadze, do czego również odniósł się Jasik.

Virgil Ghita i Otar Kakabadze byli chorzy. Już w poprzednim meczu nie czuli się dobrze i po spotkaniu od razu to zgłosili. Cały tydzień nie trenowali, nie byli brani pod uwagę. Pozostałe zmiany w składzie wynikały z rywalizacji. Chcieliśmy przeprowadzić rotację, dać szansę tym, którzy dobrze pokazali się w ostatnim meczu. Myślę, że to pomoże w rywalizacji – wyjaśnił asystent Dawida Kroczka.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Ekstraklasa

“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków

Paweł Paczul
125
“Możemy remis?”, spytało Zagłębie. “Nie możecie”, odpowiedział Raków