Reklama

Wszołek: Wygraliśmy zasłużenie. Dla mnie nie było karnego

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

27 lutego 2025, 00:03 • 2 min czytania 40 komentarzy

Legia Warszawa wygrała po dogrywce 3:1 z Jagiellonią Białystok i awansowała do półfinału Pucharu Polski. Cieniem na przebiegu spotkania kładą się jednak kontrowersyjne decyzje zespołu sędziowskiego, w tym sędziego głównego Piotra Lasyka i pełniącego rolę sędziego VAR Szymona Marciniaka. Swoje odczucia na temat przebiegu spotkania oraz kontrowersji związanej z niepodyktowaniem rzutu karnego za wejście w Oskara Pietuszewskiego wyraził Paweł Wszołek w rozmowie z TVP Sport.

Wszołek: Wygraliśmy zasłużenie. Dla mnie nie było karnego

Zdaniem zawodnika Legii, gospodarzom należała się dziś wygrana.

Cieszy zwycięstwo, uważam, że na nie zasłużyliśmy. Od początku meczu dominowaliśmy, mieliśmy sytuacje. Można powiedzieć, że Jagiellonia strzeliła bramkę w takim momencie, gdzie ona wisiała dla nas. Wygraliśmy 3:1, wygraliśmy zasłużenie – ocenił Wszołek.

Gracz stołecznej drużyny zabrał również głos na temat kontrowersyjnej sytuacji, w której sam brał udział. Sędzia Lasyk po analizie VAR zdecydował się wówczas nie przyznać Jagiellonii rzutu karnego po tym, jak Wszołek wpadł w nogi Oskara Pietuszewskiego.

Zająłem pozycję, nie zrobiłem żadnego ruchu w stronę zawodnika. Zawodnik położył nogę, dzióbnął piłkę, później położył nogę na mojej nodze. Byłem pewny w stu procentach, że nie ma karnego. Cieszę się, że sędziowie podeszli do tej sytuacji, bo myślę, że ta kontrowersja mogła zepsuć ten mecz. Dla mnie nie było karnego, koniec końców zostało to potwierdzone, a później wygraliśmy – stwierdził piłkarz Legii.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Kulisy Śląska. “Al-Hamlawi zarabia mniej niż Musioliki i inne wynalazki”

Jakub Radomski
10
Kulisy Śląska. “Al-Hamlawi zarabia mniej niż Musioliki i inne wynalazki”

Piłka nożna

Ekstraklasa

Kulisy Śląska. “Al-Hamlawi zarabia mniej niż Musioliki i inne wynalazki”

Jakub Radomski
10
Kulisy Śląska. “Al-Hamlawi zarabia mniej niż Musioliki i inne wynalazki”