Neymar wrócił do Santosu i – po całkowicie nieudanej przygodzie w Arabii Saudyjskiej – znów czaruje kibiców swoją grą. Kontrakt brazylijskiego gwiazdora obowiązuje jednak tylko do końca sezonu, co rodzi pytania o przyszłość 33-latka. Głos na ten temat zabrał prezes Santosu Marcelo Teixiera.
Po półtora roku spędzonym w Al-Hilal na leczeniu kontuzji, Neymar powrócił do swojego pierwszego klubu, by odbudować formę i udowodnić światu, że wciąż ma jeszcze wiele do zaoferowania na boisku. Brazylijczyk nie kryje się również z tym, że marzy o wyjeździe z kadrą na przyszłoroczne mistrzostwa świata, mając świadomość, że byłby to prawdopodobnie jego ostatni mundial w karierze.
Umowa Neymara z Santosem obowiązuje jednak tylko do końca czerwca, co napędza spekulacje na temat potencjalnego powrotu Brazylijczyka do Europy. Zdaniem hiszpańskich mediów agent piłkarza Pini Zahavi pracuje już nad umieszczeniem 33-latka w jego innym byłym klubie – Barcelonie. Biorąc pod uwagę aktualny status Neymara, wątpliwe, by taki ruch wydawał się atrakcyjny dla borykającej się z trudnościami finansowymi Barcelony, jednak jeśli ktoś miałby być w stanie przeprowadzić taki transfer, to z pewnością jest to właśnie Zahavi. Sam zawodnik miał się zgodzić na obniżkę wynagrodzenia.
Tymczasem Marcelo Teixeira zapewnia, że jest spokojny o dalszą współpracę z Neymarem. Działacz przekonuje, że powrót gwiazdora znacznie poprawił sytuację finansową klubu i wierzy, że najlepszy strzelec w historii Canarinhos pojedzie na mistrzostwa świata jako gracz Santosu.
– Wszystkie cele finansowe przekroczą te, które wcześniej szacowaliśmy. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, tendencja jest taka, aby ta współpraca była kontynuowane aż do przyszłorocznych mistrzostw świata – zapewnił Teixeira w rozmowie z ESPN.
Od momentu powrotu do Santosu, Neymar zagrał w sześciu spotkaniach. Zdobył w nich dwie bramki i zaliczył trzy asysty.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ławki rezerwowych w Ekstraklasie stają się zwierzyńcem. “Dobijamy do granicy”
- Jagiellonia odjechała Legii. 7 różnic między klubami
- Marcin Włodarski: Jesteśmy najlepsi albo stajemy się dziadami [WYWIAD]
- Szansa, ryzyko, odbudowa. Czego się spodziewać po nowych graczach w Ekstraklasie?
Fot. Newspix