Reklama

Defensor Zagłębia Lubin o wynikach drużyny: Jest mi wstyd z tego powodu

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

17 lutego 2025, 16:20 • 2 min czytania 3 komentarze

Zagłębie Lubin w ostatnich sezonach przyzwyczaiło nas do bycia w środku tabeli, a teraz zanosi się na to, że podopieczni Marcina Włodarskiego będą walczyć o utrzymanie. Aleks Ławniczak, obrońca Miedziowych w rozmowie z Goal.pl podkreślał, że zarówno on, jak i drużyna mierzą zdecydowanie wyżej, a obecna pozycja w Ekstraklasie przynosi wstyd.

Defensor Zagłębia Lubin o wynikach drużyny: Jest mi wstyd z tego powodu

Zagłębie rozpoczęło rundę wiosenną od porażki na wyjeździe z Pogonią Szczecin (0:1), a w zeszły poniedziałek wygrało w Krakowie z Puszczą Niepołomice 2:1. Tym razem też klub z Dolnego Śląska rozgrywa jako ostatni mecz w kolejce. Jego rywalem dziś w Lubinie będzie Lechia Gdańsk. W przypadku potencjalnej porażki z Biało-Zielonymi sytuacja Miedziowych w tabeli nie będzie już tak komfortowa. Będziemy w takim układzie mówić tylko o punkcie przewagi nad strefą spadkową po 21 rozegranych spotkaniach.

– Dokładam cegiełkę do tego, gdzie jest Zagłębie. Gram właściwie w każdym meczu. Czuję się częścią tego klubu. Czuję się też odpowiedzialny za to, co się tutaj dzieje. Jest mi wstyd z tego powodu, ale staramy się i pracujemy, żeby Zagłębie było wyżej w tabeli – podkreślał Ławniczak

– W Lubinie nie osiągnęliśmy tego, co chcieliśmy. Nie chcę, żebyśmy grali cały czas tylko o utrzymanie. Ja i moja rodzina czujemy się tutaj dobrze. Były inne oferty, ale nie były one na tyle przekonujące, żeby zmieniać klub. Plan mamy taki, żeby zająć jak najwyższe miejsce. Przede wszystkim, w tym sezonie chcemy utrzymać się jak najszybciej. Chcemy też walczyć o jak najwyższe lokaty – stwierdził obrońca Zagłębia.

Ławniczak zawodnikiem Zagłębia jeest od stycznia 2022 roku. W tym sezonie rozegrał 19 spotkań w Ekstraklasie i zdobył bramkę.

Reklama

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Prezes Puszczy: Mam nadzieję, że nie osiągnęliśmy jeszcze sufitu [WYWIAD]

Jakub Radomski
6
Prezes Puszczy: Mam nadzieję, że nie osiągnęliśmy jeszcze sufitu [WYWIAD]

Ekstraklasa

Ekstraklasa

Prezes Puszczy: Mam nadzieję, że nie osiągnęliśmy jeszcze sufitu [WYWIAD]

Jakub Radomski
6
Prezes Puszczy: Mam nadzieję, że nie osiągnęliśmy jeszcze sufitu [WYWIAD]