PZPN: Superpuchar się odbędzie. Związek chciałby wprowadzić nowy format rozgrywek

Jagiellonia Białystok i Wisła Kraków wciąż nie rozegrały zaległego meczu o Superpuchar Polski, a PZPN nie jest w stanie ustalić daty, która odpowiadałaby obu drużynom. No cóż, zdarza się. Mogłoby się wydawać, że prestiż tego pucharu szoruje po dnie, ale nic bardziej mylnego. Sekretarz generalny PZPN zapewnił, że mecz się odbędzie, a do tego zdradził, że związek planuje zmianę formatu rozgrywek, wzorem Hiszpanii czy Włoch.

Łukasz Wachowski zabrał głos na temat Superpucharu na antenie Kanału Sportowego. Sekretarz związku zapewnił, że w końcu doczekamy się starcia mistrza ze zdobywcą Pucharu Polski, ale jego termin wciąż jest uzależniony od występów Jagiellonii w Lidze Konferencji.

– Superpuchar odbędzie się. Trwały rozmowy na temat terminu kwietniowego. Czekamy na rozwinięcie sytuacji w Lidze Konferencji, gdzie gra Jagiellonia Białystok. […] Termin Superpucharu jest przez nas traktowany priorytetowo. Do tej pory zawsze było tak, że drużyny, które startowały w eliminacjach do Ligi Konferencji zaczynały od tego samego momentu. W tym roku pierwszy raz zdarzyło się, że mistrz Polski startował od pierwszej rundy, a zdobywca pucharu od drugiej. Kalendarze, przygotowania i mikrocykle spowodowały, że tego meczu nie udało się rozegrać. Być może trzeba było uderzyć pięścią w stół, ale dla nas rozwój polskich drużyn w rozgrywkach europejskich jest bardzo istotny – wyjaśnił Wachowski.

Przez pół roku PZPN-owi nie udało się ustalić z dwoma zespołami dogodnego terminu na rozegranie jednego meczu, ale to najwyraźniej nie stoi na przeszkodzie planom związku, by poszerzyć imprezę o dwie dodatkowe drużyny. Sekretarz generalny zdradził, że federacja chciałaby zorganizować w ramach Superpucharu turniej na wzór tego, jaki rozgrywają Hiszpanie czy Włosi.

– Tak, jest to analizowane. Mamy przygotowane rozwiązanie sponsoringowe, szukamy partnera pod rozgrywki, w których ewentualnie grałyby cztery drużyny. To nie jest kwestia tego sezonu, raczej przyszłego. Mam przekonanie, że można zbudować produkt, w którego budżecie byłoby ok. dwóch milionów złotych – stwierdził Łukasz Wachowski.

Pierwotny termin rozegrania meczu o Superpuchar Polski, wyznaczony na 7 lipca 2024, został przesunięty na nieustaloną datę. Najnowszym możliwym terminem, który ostatnio pojawił się w mediach, jest 24 kwietnia.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

• Syzyfowa praca Stali. Pogoń triumfuje i na dobre doskakuje do czołówki
• Legia ujarzmiła Puszczę, ale trybuny mają rację – do tytułu potrzeba więcej jakości
• Znów działo się w meczu Radomiaka, ale punktów ponownie nie ma
• Śląsk rozbija absolutnie beznadziejny, katastrofalny, marny Widzew

Fot. Newspix