Reklama

Hansi Flick: Czerwona kartka to oznaka słabości

Patryk Stec

Opracowanie:Patryk Stec

16 lutego 2025, 13:50 • 2 min czytania 2 komentarze

Hansi Flick przed meczem z Rayo odpowiedział na pytania dziennikarzy. Trener Barcelony został zapytany m.in. o czerwoną kartkę, którą wczoraj w meczu przeciwko Osasunie obejrzał Jude Bellingham.

Hansi Flick: Czerwona kartka to oznaka słabości

Najpierw jednak Flick został zapytany o możliwość powrotu na pozycję lidera LaLiga po wczorajszej wpadce Realu Madryt. – Nie powinniśmy patrzeć na tabelę. Przed nami jeszcze długa droga i to, co chcemy pokazać, to dobra gra. Mam wrażenie, że drużyna coraz bardziej wierzy w swoją siłę i czerpie radość z gry. To jest najważniejsze. Kiedy tu przyszedłem, powiedziano mi, że Rayo to odważny zespół. Zawsze to słyszałem. Ich trener jest niesamowity, a drużyna osiąga bardzo dobre wyniki – mówił Niemiec. – Lubię działać konsekwentnie, a to pokazuje, że La Liga jest bardzo wyrównaną ligą, w której wiele zespołów może wygrywać ze sobą nawzajem. Z punktu widzenia dziennikarskiego to z pewnością ekscytujące. Wszystko zaczyna się od nowa.

Co trener Barcelony sądzi o wczorajszym  zachowaniu Jude’a Bellinghama? – To jest niegrzeczne, ale nie mnie o tym mówić. I to zawsze mówiłem graczom. Po co tracić czas i energię na kłótnie z sędzią na temat podejmowanych przez niego decyzji? Jeden z graczy, kapitan, ma prawo kłócić się z sędzią. Lubię piłkę ręczną i widać, że gdy sędzia gwiżdże, piłka pozostaje nieruchoma, a zawodnicy wracają do obrony. Nie podoba mi się zachowanie, które widziałem wczoraj i powiedziałem to dzisiaj zawodnikom. Otrzymanie czerwonej kartki to oznaka słabości.

Flick musiał się zmierzyć jeszcze z innym trudnym pytaniem. Dziennikarze dopytywali czy wolałby być oceniany za trofea czy styl gry. – Na podstawie obu tych rzeczy – odpowiedział. – Sposób, w jaki gramy, jest ważny, ale równie ważne jest zdobywanie trofeów. Wszystko kręci się wokół mentalności, a obecnie nasza jest fantastyczna. Rozwijamy się jako drużyna, i to mi się podoba – zarówno mnie, jak i zespołowi. Chcę, żeby grali dobrze i pokazywali pewność siebie.

Początek meczu Barcelony z Rayo jutro o godzinie 21:00.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Newspix.pl

Od dziecka fan Realu Madryt i hiszpańskiej piłki, ale nieobce są mu realia klubów z niższych lig. Dużą część wolnego czasu spędza na czytaniu książek o służbach specjalnych, polityce i grze w Football Managera. Ma licencję UEFA C, więc ma papier na używanie słów "tercja", "baza" i "półprzestrzeń".

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Piłkarz Lecha Poznań: “Rodri to jeden z moich najlepszych przyjaciół”

Jakub Radomski
3
Piłkarz Lecha Poznań: “Rodri to jeden z moich najlepszych przyjaciół”
Ekstraklasa

Napastnik za ponad milion euro, a dopiero potem dyrektor sportowy. Dziwna kolejność

Paweł Paczul
7
Napastnik za ponad milion euro, a dopiero potem dyrektor sportowy. Dziwna kolejność
Ekstraklasa

Feio przegrał Legii sezon i dzwoni do Mendesa. Ktoś pomylił odwagę z odważnikiem

Szymon Janczyk
26
Feio przegrał Legii sezon i dzwoni do Mendesa. Ktoś pomylił odwagę z odważnikiem

Hiszpania

Ekstraklasa

Piłkarz Lecha Poznań: “Rodri to jeden z moich najlepszych przyjaciół”

Jakub Radomski
3
Piłkarz Lecha Poznań: “Rodri to jeden z moich najlepszych przyjaciół”
Ekstraklasa

Napastnik za ponad milion euro, a dopiero potem dyrektor sportowy. Dziwna kolejność

Paweł Paczul
7
Napastnik za ponad milion euro, a dopiero potem dyrektor sportowy. Dziwna kolejność
Ekstraklasa

Feio przegrał Legii sezon i dzwoni do Mendesa. Ktoś pomylił odwagę z odważnikiem

Szymon Janczyk
26
Feio przegrał Legii sezon i dzwoni do Mendesa. Ktoś pomylił odwagę z odważnikiem