Hansi Flick pojawił się na konferencji prasowej przed ligowym meczem z Deportivo Alaves. I poza stekiem banałów oraz typowych trenerskich wypowiedzi o wierze we własny zespół, zaangażowaniu i dobrych treningach w tygodniu, padła bardzo ważna deklaracja w kontekście Wojciecha Szczęsnego.
34-letni bramkarz bowiem w ostatnich spotkaniach stał się dość nieoczekiwanie stałym elementem podstawowej jedenastki u Flicka. Mimo fatalnych błędów, jakie zdarzyły mu się w meczach z Realem Madryt i Benficą Lizbona, to on, a nie Inaki Pena, jest pierwszym wyborem Flicka. – Wojtek? Tak, w tej chwili jest naszym numerem jeden – przyznał zapytany o obsadę bramki niemiecki szkoleniowiec.
Były trener Bayernu mówił też o najbliższych starciach, jakie czekają jego zespół. – Musimy uważać na Alaves, bo strzelają bramki bardzo wcześnie. Już kiedyś to mówiłem: jeśli dajesz z siebie 5%, to nie wygrywasz. Nawet przeciwko skromniejszemu rywalowi, bo oni dają z siebie 100%. Tego wymagam od mojej drużyny – ostrzegał niemiecki szkoleniowiec przed niedzielnym starciem z ligowym kopciuszkiem.
– Ważne jest, abyśmy byli skoncentrowani. Nasz terminarz nie jest łatwy, ponieważ gramy znowu w czwartek i niedzielę. Valencia, Sevilla, potem 2 dni odpoczynku, a następnie będziemy mogli przygotowywać się przez cały tydzień treningów – dodał.
Barcelona w ostatnim meczu ligowym przełamała wreszcie fatalną passę czterech meczów bez wygranej. Listopadowo-grudniowa zapaść na krajowym podwórku spowodowała jednak spadek na trzecie miejsce w tabeli i stratę do liderujących Królewskich wynoszącą siedem oczek. Z kolei w Lidze Mistrzów gracze Blaugrany awansowali bezpośrednio do 1/8 finału i dzięki temu nie będą musieli przebijać się do tego etapu przez baraże.
Flick on Tek, number 1
: “At the moment it is like that. It is number 1, yes.”
— Barça Buzz (@Barca_Buzz) February 1, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kuleszy kłopoty z wiceprezesami. Czy w PZPN nadchodzi rewolucja?
- W Izraelu był bohaterem, w Motorze ma być gwiazdą. “Dorastałem bez PlayStation”
- Pisuarowa koalicja trzyma się mocno. Stuknijcie się widelcem w czoło!
- 60 rzeczy, na które czekamy w rundzie wiosennej
- Animucki: Skracamy dystans do lepszych. 10 lat temu nikt by w to nie uwierzył
Fot. Newspix