Stal spróbuje po raz kolejny oszukać przeznaczenie i utrzeć nosa wszystkim ekspertom Ekstraklasy. Do skutecznej walki o utrzymanie potrzeba jednak solidnych wzmocnień składu. Jak przyznał w rozmowie z WeszłoTV prezes klubu, Jacek Klimek, priorytetem transferowym jest “dziesiątka”, a mielczanie toczą negocjacje z “poważnym” nazwiskiem. 54-latek odniósł się także do tematu nieudanych starań o Michała Rakoczego.
Stal znajduje się tuż nad strefą spadkową w tabeli ligowej. Aby myśleć realnie o pozostaniu w elicie, trener Janusz Niedźwiedź potrzebuje solidnych wzmocnień. Jak się okazuje, lada moment kadrę zespołu może zasilić nowy ofensywny pomocnik.
– Dzisiaj priorytetem jest “dziesiątka”. Nie mogę powiedzieć, z kim rozmawiamy, ale to poważne nazwisko. Mamy nadzieję, że coś się wydarzy, ale nie jest to proste, bo Stal ma określony potencjał, fundusze i możliwości negocjacyjne. Mogę zadeklarować, że na mecz z Jagiellonią będziemy o jednego zawodnika więcej. To zagraniczny piłkarz, bo polscy gracze, jak na warunki Stali, wciąż są za drodzy – mówił w rozmowie dla WeszłoTV Jacek Klimek, prezes klubu.
– Dla mnie “poważny” to taki, co przychodzi i w ciągu tygodnia wskakuje do składu, robiąc różnicę, a wy eksperci powiecie, że to dobry transfer – dodał.
54-latek zabrał głos odnośnie do pogłosek medialnych w sprawie przenosin do Mielca Michała Rakoczego. Pomocnik Cracovii ostatecznie wybrał tureckiego drugoligowca, Ankaragucu. – Co do Rakoczego, to byliśmy po rozmowach z klubem. Natomiast w negocjacjach z otoczeniem zawodnika byliśmy daleko. Rakoczy zdecydowanie preferował inne rozwiązanie. Stal nie do końca go interesowała – podkreślił.
Już w piątek Stal zainauguruje zmagania w rundzie wiosennej wyjazdowym starciem z GKS-em Katowice. Początek meczu zaplanowano na godzinę 18:00.
WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE NA WESZŁO:
- Motor Lublin – to już teraz najmądrzej zarządzany klub w Ekstraklasie?
- Podejrzanie spokojna zima w Mielcu. Cisza przed burzą?
- Pożegnanie z przeszłością. W Cracovii tworzy się nowe
Fot. Newspix