Reklama

Sensacyjny kandydat na trenera BVB. “Doszło do tajnego spotkania”

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

28 stycznia 2025, 16:37 • 2 min czytania 3 komentarze

W zeszłym tygodniu doszło do trzęsienia ziemi w gabinetach Borussii. Z Dortmundem pożegnał się trener Nuri Sahin, a wraz z nim drużynę opuścił jego asystent, Łukasz Piszczek. Włodarze BVB nie ustają w poszukiwaniach następcy tureckiego szkoleniowca. Nowe wieści w tej sprawie przekazał Florian Plettenberg. Jego zdaniem, do grona kandydatów dołączył obecny selekcjoner reprezentacji Austrii, Ralf Rangnick.

Sensacyjny kandydat na trenera BVB. “Doszło do tajnego spotkania”

Fatalna postawa dortmundczyków w bieżącym sezonie w końcu zebrała żniwo. Czarę goryczy przelała porażka 1:2 z Bolonią w Lidze Mistrzów. Pracę stracił Nuri Sahin, a wraz z nim z funkcji jego asystenta zrezygnował Łukasz Piszczek. Drużynę tymczasowo prowadzi dotychczasowy opiekun zespołów młodzieżowych Borussii – Mike Tullberg.

W przestrzeni medialnej ruszyła giełda nazwisk potencjalnych następców Turka. Do tej pory największe szanse dawało się Chorwatowi, Niko Kovacowi. We wtorkowe popołudnie sensacyjne informacje przekazał z kolei Florian Plettenberg. Zdaniem dziennikarza Sky Sports, na liście życzeń BVB znalazł się obecny selekcjoner reprezentacji Austrii, Ralf Rangnick. W tym celu włodarze klubu udali się nawet na negocjacje do Salzburga.

– Wczoraj w Salzburgu odbyło się tajne spotkanie kadry kierowniczej BVB  z Ralfem Rangnickiem ! Borussia Dortmund rozważała, czy Rangnick mógłby natychmiast przejąć stanowisko trenera. Jest również brany pod uwagę jako kandydat na lato. Kontrakt Rangnicka jako trenera Austrii obowiązuje do końca 2025 roku – relacjonuje Plettenberg.

– Rangnick spotkał się wczoraj z Hansem-Joachimem Watzke i Larsem Rickenem. Obecnie Rangnick skłania się ku odrzuceniu oferty BVB. Niko Kovac pozostaje kandydatem, ale preferuje sześciomiesięczną umowę z opcją przedłużenia na rok-dwa lata – dodał dziennikarz.

Reklama

Rangnick to szkoleniowiec z bardzo bogatym CV. W przeszłości prowadził wiele niemieckich zespołów m.in. VfB Stuttgart, Hannover 96, Schalke 04, Hoffenheim czy RB Lipsk. Ponadto, stał za sterami Manchesteru United, a od czerwca 2022 roku jest selekcjonerem drużyny narodowej Austrii. Jego kontrakt z kadrą wygasa z końcem grudnia 2025 roku.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Komentarze

3 komentarze

Loading...