Prawdą jest, że rozgrywki Superpucharu Paragwaju nie są najbardziej prestiżowymi na całej kuli ziemskiej, ale poczekajcie tylko, aż zobaczycie radość całego składu Club Libertad Asuncion po golu pewnego 43-latka. Roque Santa Cruz pokazuje po raz kolejny, że nadal pamięta, jak znaleźć drogę do bramki rywali.
![Wiek nie gra roli. Roque Santa Cruz dalej robi to, co kocha [WIDEO]](https://static.weszlo.com/cdn-cgi/image/width=960,quality=65,format=auto/2025/01/sipausa_56229599-scaled.jpg)
Dziadzio Santa Cruz wyszedł w powietrze jak młodzieniaszek i pewnie pokonał bramkarza rywali strzałem głową. Jak sprawdził nasz redakcyjny kolega, AbsurDB, Paragwajczyk to ostatni z grających nadal zawodowo w piłkę uczestników mundialu w 2002 roku. No i jeszcze jest w stanie dać drużynie coś więcej, niż kilka minut stania w miejscu i sztucznego nabijania sobie kolejnych występów.
Roque Santa Cruz strzelił gola w wygranym meczu Superpucharu Paragwaju
Debiutował w… 1997 roku
Jest ostatnim grającym uczestnikiem MŚ 2002
To jego 28. sezon ze strzeloną bramką w profesjonalnym futbolu.
Tylko Miura ma więcejpic.twitter.com/mcjtsXyiHw— AbsurDB (@DbAbsur) January 24, 2025
Znajdą się w naszej redakcji ludzie, których jeszcze nie było na świecie, gdy Roque Santa Cruz rozpoczynał swoją karierę piłkarską. Był to rok 1997 i od tego czasu Paragwajczyk sezon w sezon strzela co najmniej jednego gola.
Przed laty piłkarz Club Libertad bronił również barw kilku europejskich klubów. Możecie go pamiętać z występów w koszulce Bayernu Monachium, Blackburn Rovers czy Manchesteru City.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Vineta Wolin wycofała się z III ligi. “To odpowiedzialny krok”
- Świderski w Grecji. Powrót przemyślany, ale łatwo nie będzie
- Multiliga LM zapowiada się wyśmienicie. Absurdalny przepis dotyczący Manchesteru City
- Brazylijska kancelaria i fundusz inwestycyjny – to oni kupią Pogoń Szczecin?
Fot. Newspix
