Z Pogonią pożegnali się już Benedikt Zech i Wahan Biczachczian. Wszystko wskazuje na to, że Szczecin na dobre opuścił również Alexander Gorgon. – We wtorek pożegnał się z drużyną – zdradził na antenie Weszło TV Daniel Trzepacz z serwisu pogonsportnet.pl, który był gościem programu “Odliczanie do Ekstraklasy”.
To trudny czas dla Portowców. Również pod względem kadrowym. – Nie ma Benedikta Zecha i Wahan Biczachczian, nie ma też Alexa Gorgona. Dziś powinna pojawić się oficjalna informacja na ten temat – powiedział Daniel Trzepacz podczas programu „Odliczanie do Ekstraklasy”. – Alex we wtorek pożegnał się z drużyną. Trafi do Austrii. Do SCR Altach, czyli do tego samego klubu, do którego trafił Zech.
Alexander Gorgon odchodzi z Pogoni Szczecin. Pomocnik rozwiązał umowę z naszym klubem za porozumieniem stron, a karierę będzie kontynuował w austriackim SCR Altach.
Dziękujemy za każdy Twój występ z Gryfem na piersi, Alex. Powodzenia w dalszej karierze! 🤝 pic.twitter.com/qw2c2fdtv7
— Pogoń Szczecin (@PogonSzczecin) January 23, 2025
Oczywiście podczas rozmowy powrócił temat Alexa Haditaghiego, który wciąż nie daje o sobie zapomnieć.
– Wszyscy mieli nadzieje, że będzie to inwestor, który przywróci Pogoni wiarę w to, że cały czas możemy być klubem z czołówki Ekstraklasy, a okazał się troszeczkę mitomanem. Dużo przelewał na papier, ale nie pokrywało się to z konkretami – stwierdził Trzepacz. – Po wtorkowej konferencji prasowej znów się uaktywnił. Rozsyła różne rzeczy do ludzi w wiadomościach prywatnych, co jest kuriozum. Jawi się jako kompletnie niepoważna osoba i wydaje się, że w ostatecznym rozrachunku bardzo dobrze, że nie przejął tego klubu. Na pewno jest to człowiek męczący. Rozmawiałem z osobami z klubu. Co najmniej dwie myślały o tym, żeby wytoczyć mu proces za pomówienia, ale gdzie go szukać? Czy w Grecji, czy w Kanadzie, czy w Zabrzu? To Zabrze padało już wcześniej, gdy rozmawiał z prezydentem, to kiwał paluszkiem, że rozmawia z włodarzami klubu z Zabrza, żeby przyśpieszyć swoje pomysły.
Obecnie w Szczecinie wszyscy czekają na wieści, dotyczące nowego inwestora, który – jak twierdzi Trzepacz – lada dzień ma pojawić się w Pogoni, a szerzej piszemy o tym TUTAJ.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wielki wieczór PSG. Manchester City o krok od odpadnięcia z Ligi Mistrzów!
- Bayern atakował, ale to Feyenoord strzelał gole. Popis efektywności w Rotterdamie
- Łukasz Łakomy: “Jakaś nadzieja na kadrę jest” [WYWIAD]
- Barcelona, tak grając, nie wygra żadnych trofeów
Fot. Newspix