Reklama

Nerwowo w Feyenoordzie. Trener nowego klubu Modera może wylecieć z posady

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

22 stycznia 2025, 18:53 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ledwie przedwczoraj ogłoszono, że Jakub Moder podpisał kontrakt z Feyenoordem Rotterdam, a być może już na dniach Polak doświadczy pierwszej zmiany trenera w nowym klubie. Jak donosi dziennikarz Farzam Abolhosseini, Feyenoord jest bardzo bliski zwolnienia Briana Priskego.

Nerwowo w Feyenoordzie. Trener nowego klubu Modera może wylecieć z posady

Wieczorem ekipa z Rotterdamu powalczy z Bayernem o zwiększenie szans na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Zdaniem Abolhosseiniego, rezultat meczu nie będzie miał jednak większego wpływu na decyzję, którą podejmą władze wicemistrzów Holandii. W trzech ostatnich meczach ligowych Feyenoord zdobył bowiem tylko jeden punkt. Łącznie ma już na koncie trzy ligowe porażki – to o jedną więcej, niż zespół zanotował przez cały ubiegły sezon.

W dziewiętnastu meczach zanotował również sześć remisów, czyli tyle samo, ile przez całe poprzednie rozgrywki.

Wówczas jednak drużynę prowadził nie Priske, a Arne Slot, który dziś bije się z Liverpoolem o tytuł mistrza Anglii i jest jak dotąd niepokonany w fazie ligowej Champions League. Kierownictwo Feyenoordu ewidentnie z tęsknotą wspomina czasy kadencji holenderskiego trenera, bo kandydatem na potencjalnego następce Priskego ma być były asystent Slota, Marino Pušić, obecnie pracujący na stanowisku szkoleniowca Szachtara Donieck.

Reklama

Zmiana trenera w klubie z Rotterdamu to z pewnością istotna wiadomość w kontekście Jakuba Modera. 25-latek dopiero co zmienił Brighton na Feyenoord w poszukiwaniu regularnej gry, tymczasem trenera, który pracował w klubie w momencie sprowadzania Polaka, może za chwilę w nim nie być. Pozostaje zatem wierzyć, że nawet jeśli do zmiany trenera dojdzie, to nie przełoży się ona negatywnie na pozycję Modera w zespołowej hierarchii.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Piłka nożna

Stanowczość prezesa Wisły Kraków. “Nie będzie żadnych transferów na siłę”

Kamil Warzocha
5
Stanowczość prezesa Wisły Kraków. “Nie będzie żadnych transferów na siłę”

Inne ligi zagraniczne

Piłka nożna

Stanowczość prezesa Wisły Kraków. “Nie będzie żadnych transferów na siłę”

Kamil Warzocha
5
Stanowczość prezesa Wisły Kraków. “Nie będzie żadnych transferów na siłę”

Komentarze

0 komentarzy

Loading...