Robert Maaskant udzielił wywiadu redakcji TVP Sport. Były trener Wisły Kraków wypowiedział się na temat Jakuba Modera, który wczoraj został piłkarzem Feyenoordu Rotterdam. Holender nie jest wielkim entuzjastą tego ruchu i nie spodziewa się tego, aby Polak z miejsca wskoczył do podstawowego składu.
Jakub Moder trafił do Feyenoordu, aby przede wszystkim odbudować swoją karierę. W obecnym sezonie Premier League polski pomocnik rozegrał zaledwie dziewięć minut. Jego transfer do Eredivisie został przyjęty w naszym kraju z optymizmem. Śledzący holenderską piłkę Robert Maaskant ma jednak wątpliwości co do tego ruchu, głównie ze względu na długą przerwę spowodowaną kontuzją, dużą konkurencję, a także problemy klubu z Rotterdamu.
– Trener Priske na początku swojej pracy dwukrotnie zmieniał system taktyczny, więc styl gry jeszcze się nie wykrystalizował. Zespół zmaga się z dużą liczbą kontuzji, co sprawia, że skład często się zmienia. Jest to trener dużo bardziej ostrożny niż Arne Slot i preferuje znacznie bardziej defensywną taktykę. W klubie nie ma jednak wystarczająco jakości, aby grać spektakularnie – ocenił Maaskant.
– Feyenoord sięgnął po polskiego pomocnika, co budzi moje wątpliwości ze względu na kontuzję, którą przeszedł. Jeśli Timber i Hwang będą zdrowi, to myślę, że Moder będzie zmiennikiem. Dopóki Koreańczyk jest kontuzjowany może grać. W przyszłości może zwolnić się miejsce, kiedy Timber zostanie sprzedany. Jest jeszcze Ramiz Zerrouki i może występować na pozycji Modera, jednak on może odejść, ponieważ nie jest wystarczająco dobry na Feyenoord – podsumował były szkoleniowiec Wisły Kraków.
Czas się odgruzować. Co czeka Jakuba Modera w Feyenoordzie?
Wspomniany Quinten Timber to 23-latek, który rozegrał pięć spotkań w reprezentacji Holandii. W bieżącej edycji Ligi Mistrzów zaliczył dwie asysty i wydaje się, że może mieć spory potencjał sprzedażowy. Z kolei In-beom Hwang jest 28-letnim Koreańczykiem. Pomocnik mocno ugruntował swoją pozycję i może być trudno go wygryźć z podstawowego składu.
Robert Maaskant obecnie pełni funkcję doradcy w BSV Boeimeer. Holender nigdy nie był ani piłkarzem, ani trenerem Feyenoordu Rotterdam.
Jakub Moder już może szykować się do debiutu z Ajaksem. Dzisiaj wypadli z gry kolejni pomocnicy, a jeden nawet na kilka tygodni/miesięcy. Brian Priske ma do dyspozycji dwóch pomocników i jednego niepewnego. Gdyby tylko było można, Polak już jutro by zagrał. #Feyenoord pic.twitter.com/nUzhxyXSDZ
— 𝐅𝐞𝐲𝐞𝐧𝐨𝐨𝐫𝐝 𝐏𝐨𝐥𝐬𝐤𝐚 🇵🇱 (@Feyenoord24) January 21, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ambitny jak Motor Lublin. Klub nie sprzeda zimą liderów [NEWS]
- W poszukiwaniu drugiego Kloppa Dortmund doszedł do ściany
- Frankowski: Chusanow może być jak Virgil van Dijk [WYWIAD]
- Novak Djoković jest nieśmiertelny
Fot. Newspix