Po wygranym Superpucharze Hiszpanii Joan Laporta postanowił przekazać piłkarzom oraz sztabowi szkoleniowemu wysoką premię. Jak informuje dziennik “AS” każdy z zawodników ma otrzymać po 100 tysięcy euro, z kolei Hansi Flick i jego współpracownicy zainkasują 10 tysięcy.
Prezydent Barcelony miał być zachwycony postawą drużyny w finale Superpucharu Hiszpanii, kiedy Blaugrana wygrała 5:2 z Realem Madryt. Pokonanie odwiecznego rywala można traktować jako swego rodzaju przełamanie, ponieważ w ostatnich tygodniach zespół prowadzony przez Hansiego Flicka zdobył zaledwie pięć punktów w siedmiu kolejkach La Liga, a klub miał problem z zarejestrowaniem Daniego Olmo.
Zdaniem opisującego sprawę dziennikarza Javiego Miguela podczas lotu powrotnego, świętując sukces, Joan Laporta obiecał piłkarzom premię. Zawodnicy naturalnie zareagowali na te słowa ogromnym aplauzem. Pieniądze, za które wypłacone zostaną premie nie są uwzględnione w bonusach zamieszczonych w kontraktach zawodników. Jest to więc dodatkowa inicjatywa zarządu.
Wypłacenie premii zapewne spotka się z mieszaną reakcją osób związanych emocjonalnie z Barceloną. Wiele osób ma w pamięci niedawne doniesienia, że klub musi tak mocno uważać na finansowe fair play i wydatki, że nawet przy zatrudnieniu klubowego kucharza nie można przekroczyć pewnej stawki.
La plantilla tendrá premio por ganar la Supercopa https://t.co/s63d6JEZsA vía @diarioas
— Javi Miguel Club (@fansjavimiguel) January 17, 2025
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Paweł Wąsek: Lęk przed skakaniem nigdy do końca nie zniknie [WYWIAD]
- Nieoczywisty lider i kandydat do mistrzostwa. Napoli pokazuje, że defensywny futbol żyje i ma się dobrze
- Z czwartego szczebla do Ekstraklasy. Król odchodzi
- Czas się odgruzować. Co czeka Jakuba Modera w Feyenoordzie?
Fot. Newspix