Neymar: Po przyjściu Messiego do PSG Mbappe zrobił się trochę zazdrosny

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

17 stycznia 2025, 08:44 • 3 min czytania 1

Neymar udzielił wywiadu Romario. Brazylijski skrzydłowy w rozmowie z inną piłkarską legendą mocno się otworzył i poruszył wątki, które mogą zaciekawić kibiców w Europie. Chodzi o prawdziwą przyczynę odejścia z Barcelony, a także niesnaski w PSG po przyjściu Leo Messiego. 

Neymar: Po przyjściu Messiego do PSG Mbappe zrobił się trochę zazdrosny
Reklama

W ostatnich latach Neymar przestał być kojarzony z boiskiem, tylko z innymi aktywnościami. Po przejściu do Al-Hilal latem 2023 roku rozegrał zaledwie 428 minut. Od dłuższego czasu męczą go kontuzje, jednak zapewnia, że w przyszłym roku chce polecieć na mundial. W słowach piłkarza widać jednak dużo sprzeczności. Z jednej strony mówi o mundialu, z drugiej deklaruje, że może pozostać w Arabii Saudyjskiej.

Arabia Saudyjska mnie zaskoczyła. Istnieje możliwość pozostania w tym kraju po zakończeniu mojego kontraktu z Al-Hilal. Zobaczymy jednak jak to wszystko się potoczy, w ciągu wielu miesięcy wiele może się zmienić – wyjaśnił Neymar w rozmowie z Romario.

Reklama

Ostatnio 32-latek nie został zarejestrowany na drugą część Saudi Pro League, a prowadzący Al-Hilal Jorge Jesus stwierdził, że Brazylijczyk nie jest gotowy fizycznie i może występować jedynie w Azjatyckiej Lidze Mistrzów.

Pieniądze i Brazylijczycy

Od kilku lat większość piłkarskich fanów myślała, że Neymar odszedł z Barcelony dlatego, że chciał się wyrwać z cienia Leo Messiego i zostać najlepszym piłkarzem na świecie, a także główną twarzą zespołu. Skrzydłowy zapewnia jednak, że powód był inny.

Wszystkie błędy, które popełniłem w mojej karierze, a także życiowe wybory miały pomóc mi się rozwinąć i dojrzeć, abym niczego nie żałował. Nie odszedłem z Barcelony, aby zostać najlepszym piłkarzem na świecie w PSG. Messi pytał mnie dlaczego odchodzę i myślał, że robię to dlatego, aby być najlepszy. Odpowiedziałem mu, że nie i chodziło o coś bardziej osobistego. Oczywiście w Paryżu zarobiłem więcej, grało tam jednak również więcej Brazylijczyków. Byli tam Thiago Silva, Dani Alves, Marquinhos i Lucas Moura. Oni wszyscy byli moim przyjaciółmi – ocenił 128-krotny reprezentant Brazylii.

Na sam koniec piłkarz zabrał głos w sprawie przyjścia Leo Messiego do PSG. Neymar potwierdził coś, co przez długi czas stanowiło obiekt medialnych spekulacji.

Myślę, że dużą przyczyną porażek PSG jest ego. Posiadanie go jest dobre, a także myślenie, że jesteś najlepszy. Musisz jednać sobie sprawę, że nie możesz grać sam. Kiedy przyszedł do nas Leo Messi, Mbappe zrobił się trochę zazdrosny. Nie chciał się mną z nikim dzielić! Tak zaczęły się kłótnie i zmiana zachowania – dodał.

Jak widać 32-latek niczego nie żałuje. Niedosyt mogą czuć jedynie kibice, którzy ubolewają nad jego zmarnowanym talentem. Każdy jednak dokonuje wyborów i rzadko kiedy słyszymy z ust piłkarzy, że dziś postąpiliby inaczej.

WIĘCEJ NA WESZŁO: 

Fot. Newspix

1 komentarz

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Piotr Urban odniósł się do plotek. Co z wymianą Legia – Widzew?

Braian Wilma
0
Piotr Urban odniósł się do plotek. Co z wymianą Legia – Widzew?
Reklama

Francja

Francja

Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli

AbsurDB
6
Sześć trofeów w roku. PSG jest jak Barcelona za Guardioli
Anglia

Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo

redakcja
19
Napadł na Donnarummę. Później popełnił samobójstwo
Francja

Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”

Antoni Figlewicz
1
Były reprezentant Polski wyróżniony we Francji. „Cóż za historia”
Reklama
Reklama