Reklama

Fabio Coentrao przyłapany z toną nielegalnych… owoców morza

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

16 stycznia 2025, 22:40 • 2 min czytania 2 komentarze

Fabio Coentrao ponad trzy lata temu zakończył karierę i poświęcił się życiu armatora statków. Jak donosi Jornal de Noticias, Portugalczyk wpadł w ogromne tarapaty. 36-latek został przyłapany z toną nielegalnych owoców morza. Były piłkarz m.in. Realu Madryt czy Benfiki nie posiadał odpowiednich zezwoleń.

Fabio Coentrao przyłapany z toną nielegalnych… owoców morza

Jak przyznał w wielu wywiadach, Coentrao od dziecka kochał morze. Pierwszy kuter rybacki zakupił jeszcze za czasów gry dla Królewskich. Po odwieszeniu butów piłkarskich na kołku w 2021 roku osiadł w Portugalii oraz poświęcił się całkowicie swojej pasji, zostając armatorem statków.

Problem w tym, że 36-latek swoją działalność rybacką prowadził bez odpowiednich zezwoleń. Jak podaje Jornal de Noticias, Dyrekcja Generalna ds. Zasobów Naturalnych, Bezpieczeństwa i Usług Morskich (DGRM) skonfiskowała 1020 kilogramów owoców morza (krewetek, krabów i homarów), które znajdowały się w wynajętym przez Coentrao magazynie w Povoa de Varzim.

Na ponad połowę z nich Portugalczyk nie posiadał wymaganej dokumentacji, a zatem w świetle obowiązującego prawa pochodzą one z nielegalnego połowu. Ponadto, wspomniany lokal nie miał pozwolenia na działalność, handel, jak i sprzedaż owoców morza z hodowli. Służby nie wykluczyły również nielegalnego pozyskiwania wody bezpośrednio z morza.

Byłemu reprezentantowi Portugalii nakazano zamknięcie działalności. Grożą mu ogromne grzywny, które mogą opiewać nawet na setki tysięcy euro.

Reklama

W swojej karierze Fabio Coentrao reprezentował barwy Rio Ave, Benfiki, Nacional, Realu Zaragoza, Realu Madryt, Monako oraz Sportingu Lizbona. Z Los Blancos dwukrotnie sięgnął po zwycięstwo w Champions League.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Real Madryt potrzebował dogrywki, żeby ograć Celtę. W tle ogromna kontrowersja

Arek Dobruchowski
2
Real Madryt potrzebował dogrywki, żeby ograć Celtę. W tle ogromna kontrowersja
Anglia

Diallo uratował United od kompromitacji. Hat-trick Iworyjczyka przeciwko Southampton

Aleksander Rachwał
0
Diallo uratował United od kompromitacji. Hat-trick Iworyjczyka przeciwko Southampton

Piłka nożna

Hiszpania

Real Madryt potrzebował dogrywki, żeby ograć Celtę. W tle ogromna kontrowersja

Arek Dobruchowski
2
Real Madryt potrzebował dogrywki, żeby ograć Celtę. W tle ogromna kontrowersja
Anglia

Diallo uratował United od kompromitacji. Hat-trick Iworyjczyka przeciwko Southampton

Aleksander Rachwał
0
Diallo uratował United od kompromitacji. Hat-trick Iworyjczyka przeciwko Southampton

Komentarze

2 komentarze

Loading...