W zimowym oknie transferowym Radomiak Radom dokonał dwóch transferów wychodzących, ale na tym może się nie skończyć. Według naszych informacji z klubu odejść może także boczny obrońca. W tej sprawie trwają już negocjacje, więc kibice mogą się powoli oswajać ze stratą jeszcze jednego podstawowego piłkarza.
Zie Ouattara to trzeci zawodnik, którego zimą może sprzedać Radomiak Radom. Według informacji portugalskiego dziennikarza Sebastiao Sousy Pinto czeska Viktoria Pilzno oferuje polskiemu klubowi czterysta tysięcy euro plus piętnaście procent z kolejnego transferu. Z naszych ustaleń wynika, że to sprzedaż, którą negocjują agenci zawodnika. Do klubu nie wpłynęła jeszcze żadna oferta.
Zainteresowanie byłym reprezentantem Wybrzeża Kości Słoniowej (drużyny olimpijskiej) jest jednak większe. Na radarze mają go jeszcze minimum trzy drużyny.
Transfery. Zie Ouattara odejdzie z Radomiaka?
Według naszych informacji Zie Ouattara mógłby dołączyć do Bruno Baltazara w SM Caen. Konkretnej oferty z francuskiego drugoligowca na stole nie ma, jednak szkoleniowiec na odchodne wspominał, że chętnie zabrałby uniwersalnego zawodnika ze sobą. Zie może zagrać na prawej i lewej obronie, ale też wyżej, wcielając się w rolę skrzydłowego. W Ekstraklasie pokazywał ofensywne zacięcie i choć jego forma była chwiejna, to zakończył rundę z bardzo dobrym dorobkiem:
- trzy gole
- asysta
- dwie asysty drugiego stopnia
Zie Ouattara na tle bocznych obrońców w Ekstraklasie. Zdecydowanie lepszy w powietrzu, rzadziej traci piłkę, jest pożyteczny we wprowadzaniu piłki wyżej przy pomocy dryblingów i prowadzenia. Rzadko fauluje, dobrze broni, ale słabo pressuje i nie kreuje wielu sytuacji.
Zainteresowanie Ouattarą wyraża także czternasta drużyna LaLiga 2 – Albacete. W kuluarach przewija się także FC Groningen z Holandii. W Radomiaku mówią nam jednak, że w całym tym zamieszaniu tkwi pewien szkopuł: żadna oferta do Radomia nie wpłynęła, nikt nie dzwonił, nie pytał. Wszystko odbywa się w sferze agentów i rozmów nieoficjalnych.
Po sprzedaży Leonardo Rochy i Joao Peglowa finanse Zielonych są stabilniejsze i płynność finansowa, której brakowało jesienią, powinna być zachowana, dlatego Radomiak nie ma presji na kolejny transfer wychodzący. Fakt, że chiński Wuhan Three Town po przesłaniu w terminie pierwszej raty za transfer Pedro Henrique spóźnia się z kolejną transzą i stanowi to pewien problem. Zwłaszcza że w międzyczasie Brazylijczyk został sprzedany, co gwarantuje Radomiakowi kolejne pieniądze w ramach umówionego procentu, ale i w tym przypadku pieniędzy na koncie nie widać i nie wiadomo, kiedy mogą się pojawić. Polacy walczą o nie w FIFA, ale takie przepychanki trwają miesiącami, albo i latami.
Władze klubu uspokajają jednak, że w przypadku Zie Ouattary rozważą tylko naprawdę dobre oferty. Czterysta tysięcy euro oferowane rzekomo przez Viktorię Pilzno kwitują krótko: za mało.
WIĘCEJ O RADOMIAKU RADOM:
- Radomiak znów złowił napastnika w Brazylii. On też błyśnie w lidze?
- Joao Henriques: Radomiak zasługuje na miejsce w górnej części tabeli
- Błyskawiczne transfery Radomiaka. Nowy skrzydłowy wstępnie dogadany z klubem
- Legia wypożyczy Marco Burcha ligowemu rywalowi
- Mbappe wybrał trenera Radomiaka. Kulisy historii, w którą ciężko uwierzyć
- Bruno Baltazar: Nie chciałem odchodzić, dostałem ofertę życia [WYWIAD]
SZYMON JANCZYK
fot. Newspix