Reklama

Fani Barcelony uważają, że w niedzielnym El Clasico powinien zagrać Szczęsny

Radosław Laudański

Opracowanie:Radosław Laudański

10 stycznia 2025, 16:44 • 2 min czytania 2 komentarze

Przed niedzielnym El Clasico redakcja Mundo Deportivo przeprowadziła ankietę wśród kibiców. Głosujący mogli wybrać bramkarza, który ich zdaniem powinien strzec bramki Blaugrany w finale Superpucharu Hiszpanii przeciwko Realowi Madryt. Przewaga Wojciecha Szczęsnego okazała się druzgocąca. 

Fani Barcelony uważają, że w niedzielnym El Clasico powinien zagrać Szczęsny

Wojciech Szczęsny do tej pory rozegrał tylko dwa spotkania w barwach Barcelony. Po tym jak kilka miesięcy musiał czekać na swój debiut, w końcu dostał szansę w meczu Pucharu Króla przeciwko Barbastro. Wtedy jednak Polak nie musiał za bardzo się wysilać. Inaczej było w ubiegłą środę, kiedy nieoczekiwanie wyszedł w pierwszym składzie na półfinał Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletic Club de Bilbao. Mimo że rywale stworzyli sobie wiele sytuacji bramkowych, golkiper imponował pewnością siebie, a także zaliczył kilka udanych interwencji.

Po zakończeniu spotkania pojawiło się wiele głosów, że Wojciech Szczęsny powinien dostawać więcej minut. Tak naprawdę w środę dopisało mu szczęście, bo gdyby Inaki Pena nie spóźnił się na odprawę, to Polak najprawdopodobniej znów siedziałby na ławce rezerwowych. Zagrał jednak tak dobrze, że mógł przekonać do siebie Hansiego Flicka.

W stolicy Katalonii nie milknie dyskusja na temat tego czy w niedzielę w bramce powinien stanąć Wojciech Szczęsny, czy Inaki Pena. W ankiecie przeprowadzonej przez Mundo Deportivo głosowało cztery tysiące użytkowników i aż 85 procent z nich wskazało na polskiego golkipera. Lud przemówił, oby trener Flick go posłuchał.

Początek meczu FC Barcelona – Real Madryt w niedzielę o 20:00.

Reklama

WIĘCEJ O WOJCIECHU SZCZĘSNYM:

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Uciekł ze stryczka (na razie), ale i tak powinien się pakować

Kamil Warzocha
1
Uciekł ze stryczka (na razie), ale i tak powinien się pakować

Hiszpania

Hiszpania

Uciekł ze stryczka (na razie), ale i tak powinien się pakować

Kamil Warzocha
1
Uciekł ze stryczka (na razie), ale i tak powinien się pakować

Komentarze

2 komentarze

Loading...