Reklama

Hiszpańska prasa oceniła debiut Szczęsnego. “Zdobył prawo do gry w Superpucharze”

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

05 stycznia 2025, 09:47 • 2 min czytania 3 komentarze

Wojciech Szczęsny ma za sobą udany debiut w bramce Barcelony. Blaugrana pewnie pokonała 4:0 czwartoligowe UD Barbastro i zameldowała się w 1/8 finału Copa del Rey. Jak występ Polaka oceniły hiszpańskie media?

Hiszpańska prasa oceniła debiut Szczęsnego. “Zdobył prawo do gry w Superpucharze”

Przede wszystkim, zwróciły uwagę na to, że Szczęsny nie miał zbyt wielu okazji, aby się wykazać. Kataloński Sport ocenił występ Szczęsnego na 7 – tę samą notę otrzymało dziesięciu innych zawodników Barcy. Niżej, na 6, oceniono jedynie Ansu Fatiego, który po przerwie zmienił Roberta Lewandowskiego, a wyżej tylko Ronalda Araujo, Erica Garcię, Pau Cubarsiego (8) oraz Pablo Torre i Roberta Lewandowskiego (9).

Miał tylko trzy akcje: pierwszy rzut wolny, aby uniknąć komplikacji, strzał, który obronił bez problemów i wyjście, z którym nie miał żadnych kłopotów – czytamy.

Barbastro nie stoczyło bitwy z poprzedniego sezonu (lub Barca im na to nie pozwoliła), więc będziemy musieli poczekać na bardziej wymagającą „próbę ognia”, aby ustalić, czy jest w dobrej formie. (…) W każdym razie był to debiut marzeń, bo każdemu bramkarzowi zależy na tym, aby zakończyć mecz nie tracąc bramek i Szczęsnemu to się udało. Co więcej, zachował czyste konto po tym, jak Barca nie osiągnęła go w sześciu meczach z rzędu – zauważył German Bona ze Sportu.

Podobną opinię o występie Polaka wyraził AS, który uważa, że Szczęsny zasłużył na kolejny występ w podstawowym składzie.

Reklama

Na pewno w niektórych sesjach treningowych miał więcej pracy niż w swoim debiucie w Pucharze. Mimo to w kilku sytuacjach, był bardzo pewny siebie i uważny, po czym wykonał godną obronę po mocnym strzale z dystansu. W ostatnich minutach miał niewielki poślizg, a piłka wylądowała między jego nogami, ale to Cubarsi był odpowiedzialny za udaremnienie akcji. Zdobył prawo do gry w Superpucharze – ocenił dziennik.

Również Mundo Deportivo podkreśla, że debiut nie był dla byłego reprezentanta Polski zbyt wymagający.

Niewiele pracy w pierwszych minutach gry w Barcelonie. Bez komplikacji przy grze nogami, był uważny przy kilku strzałach, które padły w światło w bramki. Prawie narobił bałaganu przy zagraniu z Gerardem Martinem, ale zadebiutował z czystym kontem – czytamy.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Patryk Stec
3
Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Hiszpania

Ekstraklasa

Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Patryk Stec
3
Junior Eyamba wrócił do Szwajcarii. Pojechał na obóz z nową drużyną

Komentarze

3 komentarze

Loading...