Reklama

Oficjalnie: Lyon pozbył się wtopy transferowej. Orban ląduje w Bundeslidze

Mikołaj Wawrzyniak

Opracowanie:Mikołaj Wawrzyniak

02 stycznia 2025, 21:49 • 2 min czytania 6 komentarzy

Koniec przygody Gifta Orbana z Olympique Lyon. Nigeryjski snajper podpisał dziś kontrakt z TSG Hoffenheim – poinformował klub z Bundesligi.

Oficjalnie: Lyon pozbył się wtopy transferowej. Orban ląduje w Bundeslidze

Orban trafil do Lyonu zaledwie niecały rok temu z KAA Gent. Przez ten czas z mizernym skutkiem próbował przebić się do pierwszego składu ekipy z Ligue 1. Finalnie nie spełnił pokładanych w nim nadziei, a jego transfer okazał się totalnym nieporozumieniem. W tym sezonie Nigeryjczyk wystąpił w zaledwie pięciu potyczkach Olympique, zdobywając w nich dwie bramki. Ostatni raz pojawił się na boisku na początku listopada.

22-latek spróbuje odbudować formę w Niemczech. Jak poinformowali w czwartkowy wieczór włodarze TSG Hoffenheim, Orban podpisał z klubem długoterminowy kontrakt. Choć nowy zespół Nigeryjczyka nie zdradził szczegółów umowy, to według Fabrizio Romano, będzie ona obowiązywać do czerwca 2029.

Reklama

Przez miniony rok snajper zagrał w barwach Lyonu 21 razy. Jego dorobek strzelecki zatrzymał się na pięciu trafieniach. W przeszłości Orban bronił także barw rodzimego FC Bison, norweskiego Stabaek oraz KAA Gent z Belgii.

Ekipę Hoffenheim najprawdopodobniej czeka walka o utrzymanie w Bundeslidze do ostatnich kolejek. Nowy zespół Orbana plasuje się obecnie na 14. pozycji w tabeli. Swój pierwszy mecz w nowym roku rozegra w sobotę, 11 stycznia, a przeciwnikiem będzie VfL Wolfsburg.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Złośliwi powiedzą, że to brak talentu uniemożliwił mu występy na piłkarskich salonach. Rzekomo zbyt często sprawdzała się słynna opinia kibica Podbeskidzia, by „grać na Wawrzyniaka, bo jest cienki”. On pozostaje jednak przy tezie, że Wawrzyniak w polskiej piłce może być tylko jeden i nie śmiał odbierać tego zaszczytnego miana Panu Jakubowi. Kibicowsko najbliżej mu do Lecha Poznań, ale jest koneserem całej naszej kochanej Ekstraklasy do tego stopnia, że potrafi odróżnić Bergiera od Bejgera. Od czasów trenera Rijkaarda lubi napawać się grą Barcelony, choć z nią bywało różnie. W wolnych chwilach często sięga po kryminały, zwłaszcza niestraszny mu Mróz.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Komentarze

6 komentarzy

Loading...