Kilka dni temu na jednej z ulic Wiednia doszło do bestialskiego ataku na piłkarzu Rapidu Wiedeń, Guido Burgstallera. Austriackie media informują o ujęciu przez policję sprawcy zajścia.
W ostatnią sobotę Burgstaller został brutalnie pobity przez nieznanego mężczyznę w centrum Wiednia. W wyniku otrzymanych ciosów zawodnik Rapidu upadł na ziemię i doznał złamania podstawy czaszki.
Policja nie zdołała od razu schwytać napastnika. Ten, zdaniem Sky Sport Austria, sam zgłosił się na komisariat po kilku dniach od zdarzenia. Sprawcą okazał się 23-letni mężczyzna, który przed napadem nie znał się z piłkarzem.
– Dochodzenie w sprawie podejrzenia umyślnego spowodowania ciężkiego uszkodzenia ciała jest w toku. Ponieważ 23-latek odmówił składania zeznań, na razie nie można nic powiedzieć na temat motywu zajścia – skomentował rzecznik wiedeńskiej policji, Philipp Hasslinger.
Zdaniem świadków pobicia, między poszkodowanym a agresorem doszło do kłótni.
Ze względu na stan zdrowia Burgstaller najprawdopodobniej nie pojawi się już na boisku. 35-latek zamierzał zakończyć karierę po tym sezonie. W obecnej kampanii strzelił osiem goli i dołożył sześć asyst w 24 spotkaniach dla Rapidu.
W przeszłości Austriak bronił także barw FC Kartnen, FC Magna, Wiener Neustadt, Cardiff City, 1.FC Nurnberg, Schalke 04 i St. Pauli.
Na swoim koncie ma także 26 występów w drużynie narodowej Austrii.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- UEFA doi polskie kluby? Płacimy najwyższe kary, Legia wydała fortunę
- Majchrowicz o trzęsieniu w Vanuatu: Myślałem, że ziemia otworzy się pode mną
- Trafił do szpitala, dostał drugie życie. Dziś Churlinov to bohater Jagiellonii z Kopenhagi
- Ponad Śląskiem 715 klubów w Europie, czyli WKS najgorszy na kontynencie
- Everton ma nowych właścicieli. W Rzymie mają ich dość
Fot. Newspix