Reklama

Kotwica Kołobrzeg kontratakuje ws. Jonathana Juniora

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

09 grudnia 2024, 23:43 • 2 min czytania 6 komentarzy

Saga z odejściem Jonathana Juniora z Kotwicy Kołobrzeg trwa w najlepsze. Po dwóch tygodniach od informacji o złożeniu przez Brazylijczyka wniosku o rozwiązanie kontraktu z pierwszoligowcem, media donoszą, że klub domaga się od piłkarza wysokiego odszkodowania.

Kotwica Kołobrzeg kontratakuje ws. Jonathana Juniora

Przypomnijmy, mówimy o sytuacji, w której zawodnik chce rozwiązać umowę z winy klubu, który nie był w stanie wypłacić mu zaległych wynagrodzeń. Zgodnie z przepisami, ma do tego pełne prawo. Nie jest zresztą jedyny, bo niedawno na taki sam krok zdecydował się inny gracz Kotwicy – Olaf Nowak.

Jak można się było jednak spodziewać, optyka klubu na tę sytuację jest zupełnie inna. Władze Kotwicy wydały oświadczenie, w którym twierdzą, że Jonathan Junior pozostaje zawodnikiem klubu i ma obowiązek uczestnictwa w treningach oraz meczach. Okazuje się jednak, że w Kołobrzegu poszli o krok dalej i postanowili domagać się od Brazylijczyka wysokiego odszkodowania – wynika z informacji przekazanych przez Piotra Koźmińskiego z Goal.pl.

Według jego doniesień, Kotwica żąda od Jonathana Juniora 300 tysięcy złotych. Jak argumentuje swój wniosek? W klubie uważają, że jest to minimalna kwota, jaką zarobiliby na sprzedaży zawodnika. Oprócz tego włodarze pierwszoligowca wnieśli o odrzucenie wniosku piłkarza o rozwiązanie umowy, która ich zdaniem cały czas obowiązuje. Rozstrzygnięcie pozostaje w gestii Piłkarskiego Sądu Polubownego.

Kotwica Kołobrzeg zakończyła rok wysoką przegraną 0:4 z GKS-em Tychy. Po siedmiu porażkach w ostatnich ośmiu meczach, zespół prowadzony przez Ryszarda Tarasiewicza zajmuje 15. miejsce w tabeli I ligi z przewagą zaledwie jednego punktu nad strefą spadkową.

Reklama

WIĘCEJ O 1. LIDZE:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

6 komentarzy

Loading...