To już pewne. Ktoś podmienił Patryka Klimalę. Odkąd 26-letni napastnik przeniósł się z Wrocławia do Sydney, raz za razem wpisuję się na listę strzelców. Czwartego ligowego gola Polak strzelił w meczu z Central Coast Mariners FC.
W 7. kolejce australijskiej A-League Sydney FC mierzyło się na wyjeździe z Central Coast Mariners FC. W 58. minucie prowadzenie objęli gospodarze, siedem minut później wyrównał Klimala.
Klimala levels the ledger! 🎯
A clinical finish from the Polish striker squares the score for a shorthanded @SydneyFC and it’s 1-1 on the Coast#CCMvSYD is live on Paramount+ 📺 pic.twitter.com/EKElcFuvS4
— Paramount+ Australia (@ParamountPlusAU) December 8, 2024
Trafienie Polaka okazało się jedynie honorowym, ponieważ w 70. minucie wynik na 2:1 ustalił Alou Kuol.
Porażka nie zmienia faktu, że polski napastnik zanotował już czwarte trafienie w tym sezonie ligowym. Do tego dołożył trzy bramki i trzy asysty w kontynentalnych rozgrywkach AFC Champions League Two.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Najgorszy mecz w karierze Iviego Lopeza
- Widzew uratował sobie święta
- Znęcał się nad partnerką, ale nadal szkoli sędziów
- Rutkowski: Wytypowaliśmy zawodników, których chcemy sprowadzić zimą
Fot. Newspix