Dzisiejsze derby pomiędzy Evertonem, a Liverpoolem zostały odwołane z powodu silnego wiatru i frontu Darragh. Szczególnie był zawiedziony pewien 15-latek, który pokonał pół świata specjalnie na ten mecz.
Nastolatek z Australii marzył, aby zobaczyć mecz jego ulubionego Evertonu na żywo. Długo zbierał pieniądze, a jak już się udało, zaplanował, że najlepszą okazją będą ostatnie w historii derby na Goodison – Everton w przyszłym sezonie przenosi się na nowy stadion.
W ostatniej chwili okazało się, że derby zostały odwołane, a młody fan udzielił wywiadu w radiu BBC. – Byłem trochę zszokowany, bo nigdy nie słyszałem, aby w ten sposób odwołano mecz. Byłem lekko smutny. Chciałem być częścią historii. To decyzja podjęta w ostatniej chwili. Naprawdę chciałem zobaczyć jak będzie wyglądać ten ostatni derbowy mecz w tym miejscu.
Wiadomość do kibica wysłał również Seamus Coleman, który przyznał, że także jest rozczarowany i zaprosił Australijczyka w poniedziałek do ośrodka Evertonu. Ten również był zachwycony.
15-latek przyleciał do Liverpoolu w środku tygodnia obejrzał mecz przeciwko Wolverhampton, wygrany przez jego ulubieńców. Jak zaczął kibicować Evertonowi? Jego matka urodziła się w Liverpoolu, a wielu członków jego rodziny nadal mieszka w tym miejscu i kibicuje temu klubowi.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Znęcał się nad partnerką, ale nadal szkoli sędziów
- LIVE: Kto się dziś dobije – Lechia czy Śląsk?
- Rutkowski: Wytypowaliśmy zawodników, których chcemy sprowadzić zimą
Fot. Newspix