Po odpadnięciu z play-offów Major League Soccer, Leo Messi korzysta z urlopu, podczas którego porozmawiał z dziennikarzami „Mundo Deportivo”. Mimo że Argentyńczyk opuścił Barcelonę ponad trzy lata temu, wiele wątków dotyczyło Dumy Katalonii.
Absolutna legenda Barcelony w sierpniu 2021 roku przeniosła się do Paris Saint-Germain, a obecnie jest zawodnikiem Interu Miami. Choć od wyprowadzki z Katalonii minęło już sporo czasu, większość pytań związana była właśnie z Barceloną.
– Moja wiadomość dla kibiców Barcelony? Bardzo za wami tęsknię. Liczę na to, że wkrótce spotkamy się ponownie. Wierzę również w to, że znów poczujecie dumę z bycia częścią najlepszego klubu na świecie – powiedział Messi w rozmowie z „Mundo Deportivo”.
💬 Leo Messi, en exclusiva para @mundodeportivo
🥹 Un mensaje para los culés:
“Que los extraño muchísimo, que ojalá nos podamos ver pronto otra vez y que se sientan orgullosos de ser parte del mejor club del mundo” pic.twitter.com/tXYmNi6UjD— Mundo Deportivo (@mundodeportivo) December 6, 2024
Argentyńczyk został także poproszony o wskazanie postaci, które miały największe przełożenie na jego karierę.
– Myślę, że są dwie osoby, które z różnych względów wywarły na mnie największy wpływ. Pierwszą jest Pep Guardiola. Był moim trenerem przez wiele lat i osiągnęliśmy niesamowite rzeczy, których nawet nie potrafiliśmy sobie wyobrazić – stwierdził Messi. – Drugą osobą jest Ronaldinho. Sposób, w jaki mnie przyjął i jak pomógł mi stawiać pierwsze kroki w drużynie, był niezwykły.
Mistrz świata z 2022 roku wspomniał również o Andreasie Inieście i Xavim oraz o trójce, która występuje razem z nim w Miami, czyli Busquetsie, Albie i Suarezie. A także o Tito Vilanovie.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kolejna odsłona wojny Kuleszy z Nitrasem? Tajne spotkanie w Pałacu Prezydenckim
- O czym marzą fani trzecioligowej Unii Skierniewice? [REPORTAŻ]
- Trela: Brak biegu jałowego. Czego potrzebuje Cracovia, by wejść na kolejny poziom?
- Grudzień pod znakiem losowań. Komu rózgę, a komu gwiazdkę z nieba?
- Carlo Ancelotti wciąż bez pomysłu. Trener Realu dalej się miota
Fot. Newspix