Reklama

Frederiksen otwarcie domaga się transferów. “Pokażą ambicję poszczególnych klubów”

Radosław Laudański

Autor:Radosław Laudański

05 grudnia 2024, 18:57 • 3 min czytania 14 komentarzy

Niels Frederiksen wziął udział w konferencji prasowej przed piątkowym meczem z Górnikiem Zabrze. Przyzwyczailiśmy się do tego, że spotkania trenerów z dziennikarzami nie są zbyt ciekawe, szkoleniowiec Lecha Poznań postanowił jednak podgrzać atmosferę. Chodzi o transfery. Duńczyk publicznie oznajmił konieczność wzmocnienia obecnej kadry. 

Frederiksen otwarcie domaga się transferów. “Pokażą ambicję poszczególnych klubów”

Wypowiedzi Nielsa Frederiksena poniosły się szerokim echem. Kibice Lecha Poznań byli przyzwyczajeni do tego, że trenerzy nigdy nie proszą publicznie o nowych piłkarzy. Za książkowy przykład możemy uznać Johna Van den Broma, który zawsze był ze wszystkiego zadowolony. Frederiksen mimo bardzo dobrej rundy widzi pewne rezerwy w swoim zespole i domaga się większej jakości. Jego stanowisko może przypominać słowa wypowiadane trzy lata temu przez Macieja Skorżę.

“Transfery mogą namieszać w tym kotle”

Wszystko zaczęło się od pytania o Stjepana Loncara. Bośniak rozegrał w obecnym sezonie Ekstraklasy zaledwie 13 minut i od kilku tygodni znajduje się poza kadrą meczową.

Rywalizacja w środku pola jest bardzo duża. Stjepan Loncar pracuje dobrze na treningach i nie mam żadnych zastrzeżeń co do jego zaangażowania. W tym momencie jednak wybieram innych piłkarzy. Zbliża się zima, okno transferowe i wiemy, że różne rzeczy mogą się wydarzyć. Brak Stjepana Loncara jest kwestią wyboru oraz rywalizacji – ocenił Niels Frederiksen.

Później szkoleniowiec został zapytany o wrażenia po swojej pierwszej rundzie w klubie, a także pozycję lidera, którą Kolejorz najprawdopodobniej będzie zajmował po ostatniej kolejce w 2024 roku. Kolejny raz w jego słowach pojawia się wątek transferów.

Reklama

Miło jest widzieć swój zespół na pierwszym miejscu w tabeli i wszystko wskazuje na to, że będziemy tam w trakcie trwania przerwy zimowej. Potwierdza to fakt, że rozgrywamy bardzo dobrą rundę, inne zespoły również jednak przeżywają dobry czas. Na pewno nie jest tak, że pierwsze miejsce po zimie coś nam gwarantuje. Kwestia walki o mistrzostwo Polski rozstrzygnie się po zimie. Mamy przed sobą również zimowe okno transferowe, które może w tym kotle trochę zamieszać. Zobaczymy, kto się wzmocni, pozyska nowych zawodników, kto straci kluczowych piłkarzy. Kluczowa będzie jednak runda wiosenna – dodał Duńczyk.

Myślenie krok do przodu

Zdaniem Frederiksena, najbliższe okno transferowe pokaże, o co dane kluby będą grać. Oczywiście w tym przypadku chodzi również o to, aby kadra została wzmocniona już teraz. Pozyskanie nowych piłkarzy zimą sprawi, że zespół po ewentualnym sukcesie nie obudzi się z ręką w nocniku, kiedy będzie trzeba rywalizować na kilku frontach.

Sam wspomniałem o oknie transferowym i pewnie był ku temu jakiś powód. Przydałoby się wzmocnienie rywalizacji na pewnych pozycjach. Każdy trener chciałby jak najwięcej rywalizacji na wszystkich pozycjach. Widzimy, że są zawodnicy, którzy grali bardzo wiele w tej rundzie. Nie chciałbym wchodzić w szczegóły i nie wymienię poszczególnych pozycji. Nie jesteście jednak ślepi i pewnie możecie się domyślić, o jakie pozycje tutaj chodzi. Transfery dokonane zimą może nie będą kluczowe, jednak będzie to bardzo ważny element, który pokaże ambicję poszczególnych klubów – podsumował trener Lecha Poznań.

Mecz Górnik Zabrze – Lech Poznań odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 20:30.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Urodzony w tym samym roku co Theo Hernandez i Lautaro Martinez. Miłośnik wszystkiego co włoskie i nacechowane emocjonalną otoczką. Takowej nie brakuje również w rodzinnym Poznaniu, gdzie od ponad dwudziestu lat obserwuje huśtawkę nastrojów lokalnego społeczeństwa. Zwolennik analitycznego spojrzenia na futbol, wyznający zasadę, że liczby nie kłamią. Podobno uważam, że najistotniejszą cnotą w dziennikarstwie i w życiu jest poznawanie drugiego człowieka, bo sporo można się od niego nauczyć. W wolnych chwilach sporo jeździ na rowerze. Ani minutę nie grał w Football Managera, bo coś musi zostawić sobie na emeryturę.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Komentarze

14 komentarzy

Loading...