Piłkarze obu zespołów nie dają nam chwili wytchnienia w drugiej połowie. Mistrz Polski zdołał odrobić stratę jednej bramki, wyjść na prowadzenie, by ponownie stracić gola. Zdecydowanie najładniejsze było trafienie Jesusa Imaza.
Hiszpan nie kalkulował, nie szukał rozegrania, nie wdawał się w drybling. Spojrzał, nastawił celownik i huknął nie do obrony dla bramkarza Celje. Na uwagę zasługuje jednak nie tylko sam gol, a cała akcja, która do niego doprowadziła, szczególnie fenomenalny rajd Czurlinowa, którego nie dało rady zatrzymać aż czterech zawodników gospodarzy.
🔥🔥🔥
CO ZA GOL JESUSA IMAZA! 😍
📺 Polsat Sport 1, PS Premium 1
📲 Polsat Box Go#UECL #CELJAG pic.twitter.com/7OUuDRENtb— Polsat Sport (@polsatsport) November 28, 2024
Niedługo po golu Imaza trafił Hansen i wydawało się, że Jagiellonia jest już na najlepszej drodze do dopisania kolejnych trzech punktów, ale Celje błyskawicznie doprowadziło do wyrównania. Nieudana interwencja Diegueza zakończyła się bramką samobójczą.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Niedozwolony środek w organizmie Świątek. “Chcę być z wami szczera”
- Wolne media? Nie w Kielcach
- Szef POLADA o sprawie Świątek. “Decyzja nie jest prawomocna. Może mieć miejsce odwołanie”
- Pod bramą dziewiątą. Ultralewicowi kibice Omonii
- Korun: Olimpija powinna sprawić Jagiellonii więcej problemów niż Celje
- Struski: Nie zdziwię się, jeśli Omonia pokona Legię [WYWIAD]
Fot. Newspix