Nie o takim starcie drużyny pod wodzą nowego szkoleniowca myśleli fani Manchesteru United. Wczoraj ich ulubieńcy tylko zremisowali z ekipą Ipswich Town 1:1. Swojego rozczarowania po meczu nie krył również opiekun Czerwonych Diabłów, Ruben Amorim.
Amorim podpisał kontrakt z United 1 listopada. Oficjalnie swoje rządy na Old Trafford rozpoczął dopiero dziesięć dni później, z nastaniem przerwy na kadrę. Wczoraj po raz pierwszy poprowadził nowy zespół.
Czerwony Diabły walczyły o kolejne ligowe punkty z drużyną Ipswich Town. Prowadzenie gościom z Manchesteru dał już w 2. minucie Rashford. Na jego gola tuż przed przerwą odpowiedział Hutchinson. Ostatecznie wynik meczu już nie uległ zmianie.
Portugalski szkoleniowiec odniósł się do swojego debiutanckiego spotkania na konferencji prasowej. – To wymagająca liga. Moi zawodnicy za dużo myśleli podczas meczu. Nie tylko przy piłce, ale także na temat pozycji na boisku – podkreślił.
– Trzeba utrzymywać się przy piłce i kontrolować tempo. Robimy pewne rzeczy w nieodpowiednim momencie. Musimy się tym zająć. W pierwszej połowie byliśmy trochę przestraszeni. Kiedy nie trenujemy – a mieliśmy teraz tylko dwa dni – piłkarze są trochę zdezorientowani – dodał 39-latek.
Portugalczyk zastosował preferowany przez siebie w Sportingu system gry, ale jak zaznacza, to nie on odmieni od razu grę zespołu. – Wszyscy mówią o formacji 3-4-3, ale to nie o to chodzi. System systemem, ale zrozumienie gry musimy znacznie poprawić w tym obszarze. Najpierw trzeba zrozumieć grę, a następnie trzeba być lepszym fizycznie, aby poradzić sobie z dużą presją. Potrzebujemy czasu, aby nad tym popracować. Piłkarze tego chcą. Czasami nie wiedzą, jak to osiągnąć. Takie jest moje odczucie – analizował Amorim.
Po wczorajszej stracie punktów z Ipswich sytuacja w tabeli ligowej Czerwonych Diabłów nie uległa poprawie. Ekipa United jest dwunasta, mając na swoim koncie zaledwie 16 “oczek”. W czwartek podopiecznych Amorima czeka starcie Ligi Europy z norweskim Bodo/Glimt. Trzy dni później podejmą u siebie Everton.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Szef polskich sędziów: Nie uważam, by błędów było znacząco więcej niż w przeszłości
- United nie ma jeszcze kształtu, w którym można się zakochać. Nieudany debiut Amorima
- Dlaczego kibice Romy uwierzyli, że 73-letni Ranieri wyciągnie klub z kryzysu?
- W Piaście Gliwice i decyzjach Raczkowskiego nie zgadza się nic
Fot. Newspix