Postawa reprezentacji Polski w rozgrywkach Ligi Narodów była co najmniej rozczarowująca. Biało-Czerwoni uzbierali tylko cztery punkty, ostatecznie spadając do Dywizji B. Na ostatnich zgrupowaniach ponownie zabrakło obrońcy Aston Villi, Matty’ego Casha. W rozmowie dla TVP Sport 27-latek zdradził swoją obecną relację z selekcjonerem kadry, Michałem Probierzem.
Cash zadebiutował w drużynie narodowej jeszcze w listopadzie 2021 roku, kiedy za sterami zespołu stał Paulo Sousa. Od tego czasu, defensor uzbierał 15 występów w koszulce z orzełkiem na piersi. Problem w tym, że ostatni z nich miał miejsce w marcu bieżącego roku, w barażowym starciu o Euro 2024 z Estonią.
27-latek już więcej nie pojawił się na zgrupowaniu kadry. Selekcjoner nie powołał go ani na imprezę w Niemczech, ani na jesienne zmagania Polaków w Lidze Narodów.
O swojej relacji w ostatnich miesiącach z Michałem Probierzem mówił piłkarz w wywiadzie dla TVP Sport. – Wszystko, co dostawałem, to SMS-y od doktora i jednego z trenerów z pytaniami o kontuzję i samopoczucie, ale nie było rozmów na temat przyjazdu na zgrupowanie. Nikt nie powiedział mi, że jak będę zdrowy, to dostanę zaproszenie – zdradził. We wrześniu obrońca The Villans zmagał się z urazem uda. Był już jednak gotowy na październikowe i listopadowe potyczki, ale ponownie został pominięty przez selekcjonera.
Decyzja trenera wzbudzała ogromne emocje w mediach, wobec problemów kadry w defensywie.
– Nie chcę opowiadać w wywiadach, kiedy ostatni raz mieliśmy kontakt z selekcjonerem. Rozmowy z nim pozostają prywatne. Nie mam potrzeby mówić, co, gdzie, kiedy omawialiśmy i kiedy to było po raz ostatni. Nie mam kontaktu z trenerem, ale oczywistym jest, że trener ma co robić. Jest zajęty, ma wielu zawodników, nie jest w stanie dotrzeć do każdego. Nie oczekuję tego od niego. Od jakiegoś czasu nie rozmawiamy. Nieważne, z jakiego powodu – przyznaje Cash.
27-latek odniósł się również do ostatnich poczynań na boisku swoich kolegów z drużyny narodowej. – Czuję, że reprezentacja poczyniła duże postępy przez ostatni rok czy dwa. Zdecydowanie widzę ten rozwój oglądając mecze, ale wiem, że wciąż możemy się rozwijać – zaznaczył.
W obecnej kampanii Cash rozegrał siedem meczów dla klubu z Birmingham.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Szef polskich sędziów: Nie uważam, by błędów było znacząco więcej niż w przeszłości
- United nie ma jeszcze kształtu, w którym można się zakochać. Nieudany debiut Amorima
- Dlaczego kibice Romy uwierzyli, że 73-letni Ranieri wyciągnie klub z kryzysu?
- W Piaście Gliwice i decyzjach Raczkowskiego nie zgadza się nic
Fot. Newspix