Reklama

Belgijska gwiazda zmagała się z atakami paniki. “Dlatego odszedłem z kadry”

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

20 listopada 2024, 08:20 • 2 min czytania 5 komentarzy

Toby Alderweireld to były reprezentant Belgii, z którą zdobywał m.in. medal mundialu w 2018 roku. Dwa lata temu rozstał się z drużyną narodową. W rozmowie z RMC Sport obrońca ujawnił dramatyczne kulisy odejścia z kadry Czerwonych Diabłów.

Belgijska gwiazda zmagała się z atakami paniki. “Dlatego odszedłem z kadry”

Wieloletni obrońca Atletico Madryt i Tottenhamu obecnie gra w rodzimym Royal Antwerp. Choć 35-latek zapowiedział po obecnym sezonie zawieszenie butów na kołku, to już od dwóch lat pozostaje poza kadrą narodową, w której postanowił zakończyć karierę po mundialu w Katarze. Belgijski defensor rozegrał w niej 127 meczów, strzelił pięć goli i zanotował dwanaście asyst.

Jak przyznał jednak w rozmowie z RMC Sport Alderweireld miał w swoim życiu piłkarskim bardzo trudny okres związany z nawracającymi atakami paniki i to właśnie porzucenie gry w kadrze, pomogło mu wyjść z kryzysu psychicznego, kiedy pozbył się choć części stresu związanego z reprezentowaniem swojego kraju.

– Po przegranym meczu pucharowym z Unionem byłem zły i sfrustrowany. Nie mogłem spać w nocy i poszedłem do klubu wcześnie rano, aby odbyć trening siłowy. Przed wyjazdem wziąłem kolejną tabletkę z kofeiną, ponieważ nie lubię kawy. W samochodzie moje serce nagle zaczęło bić tysiąc na godzinę – wspominał 35-letni Alderweireld.

– Pomyślałem: Mam atak serca. To dla mnie koniec, już nigdy nie zobaczę moich dzieci. Zatrzymałem się, wszedłem do sklepu meblowego i zapytałem, czy mogą zadzwonić pod numer ratunkowy. Z powodu stresu poczułem, że moje serce bije na pełnych obrotach. Miałem atak paniki, który przyspieszył bicie mojego serca. W rzeczywistości zaczynasz wariować. W pewnym momencie myślisz, że dostaniesz ataku serca i umrzesz – kontynuował belgijski defensor.

Reklama

– Wszystko było w porządku. Potem zacząłem rozmawiać z ludźmi i powiedzieli mi, że to z powodu nadmiernego stresu. Innymi słowy, zwykły atak paniki. Dziś nadal od czasu do czasu cierpię z tego powodu, ale potrafię o tym zapomnieć, bo wiem, że to nic takiego. Ale to właśnie dlatego odszedłem z drużyny narodowej – dodał na koniec były gracz Atletico i Tottenhamu.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Lewandowski przyznaje, że jest gotowy. “Za dwa, trzy lata moja kariera się skończy”

Antoni Figlewicz
4
Lewandowski przyznaje, że jest gotowy. “Za dwa, trzy lata moja kariera się skończy”
Ekstraklasa

Były piłkarz Jagi chwali drużynę. “Jestem zaskoczony, że to wygląda aż tak dobrze”

Antoni Figlewicz
0
Były piłkarz Jagi chwali drużynę. “Jestem zaskoczony, że to wygląda aż tak dobrze”

Inne kraje

Hiszpania

Lewandowski przyznaje, że jest gotowy. “Za dwa, trzy lata moja kariera się skończy”

Antoni Figlewicz
4
Lewandowski przyznaje, że jest gotowy. “Za dwa, trzy lata moja kariera się skończy”
Ekstraklasa

Były piłkarz Jagi chwali drużynę. “Jestem zaskoczony, że to wygląda aż tak dobrze”

Antoni Figlewicz
0
Były piłkarz Jagi chwali drużynę. “Jestem zaskoczony, że to wygląda aż tak dobrze”

Komentarze

5 komentarzy

Loading...