Trener Widzewa Łódź, Daniel Myśliwiec na pomeczowej konferencji prasowej stwierdził, że jego zespół nie kontrolował sobotniej rywalizacji z Zagłębiem Lubin, lecz zwycięzców się nie sądzi.
Widzew Łódź wygrał w 15. kolejce Ekstraklasy 2:0 z Zagłębiem Lubin. Oba trafienia w tym starciu zanotował Jakub Sypek, wychowanek… Miedziowych.
𝐉𝐀𝐊𝐔𝐁 𝐒𝐘𝐏𝐄𝐊!!! 🎯🔥 Kapitalny wolej piłkarza @RTS_Widzew_Lodz, który właśnie ustrzelił dublet! ⚽⚽
📺 Mecz w Łodzi trwa w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/CbGumctfWQ
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) November 9, 2024
– Zwycięzców się nie sądzi, a warto pochwalić. Duży szacunek dla piłkarzy, chociaż mecz nie był pod naszą pełną kontrolą, szczególnie w kontekście defensywnym. Znów zbyt często byliśmy na własnej połowie, ale brawa dla piłkarzy za to, w jaki sposób budowali ataki, nawet gdy przeciwnik zmienił ustawienie – tłumaczy Myśliwiec.
– Gratuluję rywalowi zwycięstwa. Jesteśmy rozczarowani przebiegiem tego meczu. Już w pierwszej minucie mogliśmy strzelić gola, potem gospodarze ruszyli z akcją i otworzyli wynik. W drugiej połowie mieliśmy dużo sytuacji, które powinniśmy zamienić na bramkę, a znowu ją straciliśmy. Widzew był bardzo skuteczny – uważa Marcin Włodarski, trener drużyny przyjezdnej.
Zwycięstwo w meczu z Zagłębiem Lubin było dla Widzewa szóstym w bieżącym sezonie Ekstraklasy. Łodzianie po piętnastu rozegranych kolejkach mają na swoim koncie 22 punkty.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Widzew lepszy od Zagłębia. Wychowanek pogrążył lubinian
- Fenomenalny wolej Sypka w meczu Widzew – Zagłębie! [WIDEO]
Fot. Newspix