Kibice Lecha Poznań mogą głęboko odetchnąć. Kapitan ich drużyny, Mikael Ishak przedłużył dziś swój kontrakt z Kolejorzem. Nowa umowa Szweda będzie obowiązywać do czerwca 2027 roku – poinformował oficjalnie klub ze stolicy Wielkopolski.
Znakomite wieści dla fanów Kolejorza płyną ostatnio z gabinetów poznańskiego klubu. Dwa tygodnie temu swój kontrakt z Lechem o kolejne dwa lata przedłużył portugalski obrońca, Joel Pereira. Dziś stało się to, na co kibice z Wielkopolski czekali najbardziej. Podpis pod nową umową złożył kapitan zespołu, Mikael Ishak. Będzie ona obowiązywać do czerwca 2027 roku.
Król Mikael Ishak, czyli najbardziej kochany zagraniczny piłkarz w historii Poznania
Admin nie płacze, to Wy płaczecie 🥹
Poniżej kilka słów od naszego kapitana 🗣️ pic.twitter.com/kQZR2n292z— Lech Poznań (@LechPoznan) November 5, 2024
– Jestem niesamowicie zadowolony i dumny z tego, że pozostanę częścią rodziny Lecha Poznań. Do przedłużenia umowy przekonało mnie wiele czynników, a jednym z nich jest fakt, że wraz z najbliższymi czujemy się w tym miejscu wyśmienicie. Moi synowie już grają w klubowej akademii, a żona pozostaje tu bardzo szczęśliwa. Pełnię funkcję kapitana w świetnym zespole, który wspiera tysiące kapitalnych kibiców. Argumentów do związania się z klubem na dłużej było naprawdę mnóstwo – mówił dla klubowych mediów 31-latek.
– Za mną już ponad cztery lata w Lechu, był to czas wzlotów i upadków. Graliśmy w Lidze Europy, a w następnych latach zostaliśmy mistrzami Polski i napisaliśmy piękny rozdział w Lidze Konferencji. Chcemy wspólnie kontynuować ten obiecujący projekt, przed nami jeszcze wiele pracy i myślę, że zmierzamy w odpowiednim kierunku. Mam nadzieję, że przede mną i drużyną świetlana przyszłość, w której będziemy wygrywać trofea i przynosić kibicom wiele radości – przyznaje szwedzki napastnik.
Ishak wystąpił dotychczas w 149 oficjalnych spotkaniach dla Lecha. Strzelił w nich 77 goli i zanotował 23 asysty. W tym sezonie ma na swoim koncie osiem trafień.
Po koszmarnej wpadce w minionej kolejce z Puszczą Kolejorz musi szukać kolejnych punktów. O nie wcale nie będzie łatwo, gdyż do Poznania przyjedzie w niedzielę rozpędzona Legia Warszawa. Początek ekstraklasowego klasyku zaplanowano na godzinę 17:30.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Serce podzielone na pół. Ancelotti kocha i Real, i Milan
- Trela: Cienka czerwona linia. Jak bałkańscy giganci wzajemnie się unikają
- Sędziowie powinni mieć obowiązek tłumaczenia swojej decyzji!
- Zbeształ, pogroził i wygrał. Adam Dzik rzucił ochłapy, piłkarze pokornie przyjęli
Fot. Newspix