Choć od zwycięstwa reprezentacji Tadżykistanu U-17 nad rówieśnikami z Guamu minęło kilka dni, trzeba było poczekać na potwierdzenie rekordu ze strony FIFA. Teraz to już oficjalne! Mecz, który zakończył się wynikiem 33:0 przejdzie do historii ze względu na 14 goli Muhammada Nazrieva. To nowy rekord, jeśli chodzi o liczbę bramek zdobytych w trakcie międzynarodowego spotkania przez jednego zawodnika.
Do potyczki juniorskich reprezentacji Tadżykistanu i Guamu doszło 23 października w ramach kwalifikacji do przyszłorocznego Pucharu Azji. 14 z 33 goli strzelił Muhammad Nazriev. Oznacza, to że nastoletni Tadżyk trafiał do siatki średnio mniej więcej co sześć minut.
!FINAL!: Tayikistan🇹🇯 33 – Guam🇬🇺 0. #AFCU17. Grupo J – Fecha 1.
RECORD HISTORICO | 33-0, es la MAXIMA GOLEADA en TODA la historia de #AFCU17. 🆕🤯
Muhammad Nazriev🇹🇯 convirtio !14 goles⚽!. 🤯 pic.twitter.com/yMF5UerLEz
— All Sports Py (@AllSportsPy) October 24, 2024
Niesamowite wrażenie robi również samo rozstrzygnięcie spotkania. Mimo że reprezentantom Guamu (wyspy na Ocenie Spokojnym liczącej 172 tysiące mieszkańców) regularnie zdarza się zbierać „dwucyfrówki”, to 0:33 przebiło choćby 0:26 przyjęte w 2000 roku w meczu z Mjanmą (Birmą).
🫨⛩️ En la Copa Asiática Sub-17, Muhammad Nazriev, delantero de Tayikistán, anotó 14 goles en la histórica goleada de 33-0 sobre Guam. Este registro podría valerle el nuevo récord de más anotaciones en un solo partido.
La FIFA está a la espera de oficializarlo. pic.twitter.com/wUEmRxRcin
— 𝙎𝙤𝙢𝙤𝙨 𝙏𝙞𝙩𝙖𝙣𝙚𝙨 (@SomosTitanesmx) October 25, 2024
FIFA potwierdziła, że od dziś Muhammad Nazriev i jego 14 goli jest oficjalnym rekordem. Tym samym zdetronizowany został Archie Thompson. W kwietniu 2001 roku reprezentant Australii 13 razy pokonał Nicky’ego Salapu, a jego ekipa wygrała z Samoa Amerykańskim 31:0.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Wielcy sportu, których już z nami nie ma. Oni odeszli w ostatnim roku
- Przywrócił chwałę Sportingowi, dokona tego samego w Manchesterze United?
- Kowalczyk: Dziś pochwalę Feio, bo przyznał się do błędu i Legia zaczęła grać
- Przemiana Afonso Sousy. Od wyśmiewanego flopa do najlepszego pomocnika w lidze
Fot. Newspix