W najbliższy czwartek Legia Warszawa przystąpi do drugiego meczu w Lidze Konferencji. Po wygranej z Betisem podopieczni Goncalo Feio udadzą się do serbskiej Bački Topola, gdzie zmierzą się z miejscowym FK TSC. Przed spotkaniem rywale “Legionistów” jasno dają do zrozumienia, że wierzą w zwycięstwo.
KF TSC Bačka Topola obecnie zajmuje 9. miejsce w lidze serbskiej. Zespół prowadzony przez Jovana Damjanovicia ma problem z łączeniem rozgrywek krajowych z europejskimi pucharami. To jednak drużyna, która od lat plasuje się w krajowej czołówce. Rok temu rywale Legii zajęli trzecie miejsce na koniec sezonu, a jeszcze rok wcześniej zostali wicemistrzem kraju.
Oficjalny trening przed meczem z TSC Backa Topola odbyliśmy w Legia Training Center 📍 pic.twitter.com/qnGzRW28ya
— Legia Warszawa (@LegiaWarszawa) October 23, 2024
Przed meczem z Legią wywiadów udzieliła dwójka piłkarzy FK TSC. Ich zdaniem zespół w pierwszej kolejce niezasłużenie przegrał na wyjeździe z Astaną. Serbowie poważnie myślą o awansie do fazy pucharowej. W zeszłym sezonie rywale “Wojskowych” byli autsajderem w Lidze Europy, ponieważ ponieśli dotkliwe porażki z Olympiakosem, Freiburgiem oraz West Hamem.
– Wierzymy, że uda nam się dotrzeć do fazy pucharowej Ligi Konferencji Europy, ale w tej chwili najważniejszy jest dla nas mecz z Legią. Chciałbym zdobyć bramkę i zwyciężyć. Może nawet nie być tej bramki, najważniejsze, abyśmy wygrali – wyjaśnił skrzydłowy FK TSC Aleksandar Cirković w rozmowie z “zurnal.rs”.
– Wiemy, że Legia to wielki klub z fenomenalnymi kibicami i bogatą historią, ale patrzymy przede wszystkim na siebie i naszą grę – dodał zawodnik.
Nowoczesny klub
Jak można przeczytać w jednym z wywiadów, FK TSC posiada nowoczesne w skali kraju warunki treningowe.
– Jeśli chodzi o nasz klub, warunki pracy są doskonałe tutaj, być może nikt w kraju nie ma większego komfortu. Najprawdopodobniej ani Crvena Zvezda, ani Partizan Belgrad nie trenują w tak dogodnych warunkach – wyjaśnił Stefan Jovanović, obrońca FK TSC w wywiadzie z “Meridian Sport”.
– W pierwszej kolejce Ligi Konferencji Europy przegraliśmy z Astaną, jednak wyglądaliśmy naprawdę dobrze. Dominowaliśmy, po naszych strzałach piłka trzykrotnie odbiła się od poprzeczki. Zasłużyliśmy na to, aby chociaż zremisować. Nie lubię jednak fałszywej skromności, więc powiem, że zasłużyliśmy na zwycięstwo – dodał Serb.
– Wiemy, że Legia ma w swoim składzie więcej jakości od nas, ale będziemy starali się wykorzystać jej słabości i chcemy wygrać to spotkanie. W futbolu wszystko jest możliwe. Będziemy grali u siebie, przed naszymi kibicami, atmosfera jest tutaj wspaniała. Powalczymy o korzystny rezultat – podsumował zawodnik.
Mecz FK TSC Bačka Topola – Legia Warszawa odbędzie się w najbliższy czwartek o godzinie 21:00.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Piłkarskie stolice. Mapa najważniejszych finałów europejskiego futbolu
- Spuścizna sześciu trofeów, czyli co zostało w Monachium po Flicku
- Kiwior nie podniósł się z ławki, mimo urazu Calafioriego. Czy to jego koniec w Arsenalu?
- Debiut Majeckiego w Lidze Mistrzów
Fot. Newspix
Cytaty: legia.net