Reklama

Lech Poznań przedłużył kontrakt z podstawowym zawodnikiem

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

23 października 2024, 15:22 • 2 min czytania 8 komentarzy

Joel Pereira na dłużej w Lechu Poznań. Portugalczyk podpisał nową umowę, która będzie obowiązywać do 2027 roku. 28-letni boczny obrońca rozgrywa czwarty sezon w barwach „Kolejorza”. Jego dotychczasowy kontrakt wygasał w czerwcu przyszłego roku.

Lech Poznań przedłużył kontrakt z podstawowym zawodnikiem

Joel Pereira trafił przy Bułgarską z Gil Vicente w 2021 roku. Od tego momentu rozegrał dla poznańskiej drużyny 136 spotkań, w których strzelił trzy gole i zaliczył 26 asyst. W przeszłości były młodzieżowy reprezentant Portugalii był związany z m.in. FC Porto (juniorzy), Vitorią Guimaraes, Omonią Nikozja czy Spartakiem Trnawa.

– Joel Pereira to najlepszy prawy obrońca w polskiej Ekstraklasie. Tym bardziej cieszy nas fakt, że będziemy kontynuować naszą współpracę, którą rozpoczęliśmy ponad trzy lata temu, sprowadzając go z ligi cypryjskiej. Już w pierwszym sezonie był bardzo silnym punktem zespołu, który sięgnął po mistrzostwo Polski, a w kolejnym drużyny, która osiągnęła historyczny ćwierćfinał Ligi Konferencji Europy. Kibicom imponuje ofensywna gra naszego bocznego obrońcy i kapitalne podania w pole karne. Joel notuje dużo asyst i liczymy, że kolejne będzie dokładał w następnych miesiącach, a my wywalczymy w maju nasz cel, czyli mistrzostwo Polski – powiedział dyrektor sportowy Lecha Tomasz Rząsa, cytowany na oficjalnej stronie klubu.

Reklama

Czuję się szczęśliwy z powodu przedłużenia kontraktu z Lechem. Czuję, że stało się to, czego wszyscy wspólnie oczekiwaliśmy. I chodzi mi tutaj i o mnie oraz moich najbliższych, a także o cały klub. Bycie tutaj umożliwia mi walkę o trofea, a także występy w europejskich pucharach. Już raz to przeżyłem, będąc w Lechu i chcę to teraz powtórzyć – dodał Pereira w rozmowie z klubowymi mediami.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Niższe ligi

„Sędzia chciał grać szefa, piłkarze Wieczystej się śmiali”. Kontrowersje w hicie 2. ligi

Paweł Paczul
4
„Sędzia chciał grać szefa, piłkarze Wieczystej się śmiali”. Kontrowersje w hicie 2. ligi

Ekstraklasa

Niższe ligi

„Sędzia chciał grać szefa, piłkarze Wieczystej się śmiali”. Kontrowersje w hicie 2. ligi

Paweł Paczul
4
„Sędzia chciał grać szefa, piłkarze Wieczystej się śmiali”. Kontrowersje w hicie 2. ligi
Ekstraklasa

Były napastnik Legii: Brakowało pieniędzy, ale mistrzostwo zdobyliśmy charakterem

Szymon Piórek
7
Były napastnik Legii: Brakowało pieniędzy, ale mistrzostwo zdobyliśmy charakterem

Komentarze

8 komentarzy

Loading...