Reklama

Bułka: U Probierza gra ten, który na to zasługuje

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

14 października 2024, 16:13 • 2 min czytania 11 komentarzy

Marcin Bułka walczy o miejsce między słupkami bramki reprezentacji Polski z Łukaszem Skorupskim. Golkiper francuskiej Nicei przekonuje, że selekcjoner Michał Probierz podejmie w sprawie obsady jego pozycji uczciwą decyzję i w każdym kolejnym meczu zagra po prostu ten, który w danej chwili najbardziej będzie na to zasługiwał.

Bułka: U Probierza gra ten, który na to zasługuje

W rozmowie z Przeglądem Sportowym Bułka nie ukrywa nawet, że ceni sobie jasne zasady, jakimi obiecał się kierować selekcjoner: – Trener Probierz już na starcie powiedział, jak to wszystko będzie wyglądać i tego się trzyma. U niego gra po prostu ten, kto na to zasługuje – twierdzi nasz bramkarz. I dodaje od razu, że uczciwe podejście do piłkarzy od razu buduje dobrą atmosferę.

Jeżeli jesteś w dobrej formie, masz odpowiednie umiejętności i nadajesz się do jego taktyki, należy ci się miejsce w składzie. To obowiązuje do dzisiaj, z czego można tylko się cieszyć – mówi Bułka w rozmowie z Dariuszem Dobkiem.

Bramkarz zadebiutował w kadrze narodowej właśnie pod okiem Michała Probierza i przekonuje, że selekcjoner nie boi się stawiać na nowych zawodników: – Trener Probierz ma coś takiego, że nie boi się zaufać zawodnikom, których tak naprawdę jeszcze dobrze nie zna. Ja też jestem tego przykładem, bo dał mi szansę debiutu już na jego drugim zgrupowaniu. To jest fajne, bo pokazuje, że drzwi są otwarte dla każdego, kto jest w stanie grać na poziomie reprezentacji.

Komu trener Probierz da szansę z Chorwacją? Przekonamy się dopiero jutro. Początek meczu o 20:45.

Reklama

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Niemcy

Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Patryk Stec
0
Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Piłka nożna

Niemcy

Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Patryk Stec
0
Media: Polski bramkarz może zmienić klub w Niemczech po sezonie

Komentarze

11 komentarzy

Loading...