Marcin Bułka walczy o miejsce między słupkami bramki reprezentacji Polski z Łukaszem Skorupskim. Golkiper francuskiej Nicei przekonuje, że selekcjoner Michał Probierz podejmie w sprawie obsady jego pozycji uczciwą decyzję i w każdym kolejnym meczu zagra po prostu ten, który w danej chwili najbardziej będzie na to zasługiwał.
W rozmowie z Przeglądem Sportowym Bułka nie ukrywa nawet, że ceni sobie jasne zasady, jakimi obiecał się kierować selekcjoner: – Trener Probierz już na starcie powiedział, jak to wszystko będzie wyglądać i tego się trzyma. U niego gra po prostu ten, kto na to zasługuje – twierdzi nasz bramkarz. I dodaje od razu, że uczciwe podejście do piłkarzy od razu buduje dobrą atmosferę.
– Jeżeli jesteś w dobrej formie, masz odpowiednie umiejętności i nadajesz się do jego taktyki, należy ci się miejsce w składzie. To obowiązuje do dzisiaj, z czego można tylko się cieszyć – mówi Bułka w rozmowie z Dariuszem Dobkiem.
Bramkarz zadebiutował w kadrze narodowej właśnie pod okiem Michała Probierza i przekonuje, że selekcjoner nie boi się stawiać na nowych zawodników: – Trener Probierz ma coś takiego, że nie boi się zaufać zawodnikom, których tak naprawdę jeszcze dobrze nie zna. Ja też jestem tego przykładem, bo dał mi szansę debiutu już na jego drugim zgrupowaniu. To jest fajne, bo pokazuje, że drzwi są otwarte dla każdego, kto jest w stanie grać na poziomie reprezentacji.
Komu trener Probierz da szansę z Chorwacją? Przekonamy się dopiero jutro. Początek meczu o 20:45.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Rocznica Probierza? W Polsce bez zmian
- Bednarek i Dawidowicz totalnie zagubieni. To była różnica klas [NOTY]
- Rewolucyjny ruch Probierza. Zagraliśmy ustawieniem 0-5-2! [KOMENTARZ]
- Lewandowski: Brakuje schematów, czasami pójścia w ciemno
Fot. Newspix