Reklama

Kowal wytypował skład na Chorwację. „Do obrońców mam zero zaufania”

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

14 października 2024, 14:03 • 2 min czytania 31 komentarzy

Jeżeli Michał Probierz wciąż się zastanawia, na kogo postawić w starciu z Chorwacją, to nie musi się dalej głowić. Zadanie ułatwił mu nieoceniony Wojtek Kowalczyk, który przedstawił swoją propozycję składu na jutrzejszy mecz w programie „0:0” na Kanale Zero.

Kowal wytypował skład na Chorwację. „Do obrońców mam zero zaufania”

Kowal postawił na ofensywny skład, zgodnie z tym co, przynajmniej w sferze deklaracji, próbuje grać selekcjoner Michał Probierz. Choć były reprezentant Polski uparcie chciałby wrócić do czwórki obrońców, to zdaje sobie sprawę, że są na to na razie małe szanse.

– Z bramkarzem nie mam problemu, bo dowiedzieliśmy się już przed pierwszym meczem, że dwóch będzie broniło, więc tu będzie grał Bułka. Aby grać ofensywnie zmieniam napastnika, bo Świderski mi się nie podobał, a że jest jeszcze tylko Piątek, jak gramy na dwóch, to grajmy na dwóch – stwierdził Kowal.

– Urbański wraca do pierwszego składu. Utrzymuję pozycję Szymańskiego, bo nie bardzo wierzę w Bartka Kapustkę, no i Kamińskiego wrzucam za defensywnego Frankowskiego, który nie popisał się z Portugalią. Jak mamy grać ofensywnie, to grajmy ofensywnie – kontynuował były gracz Legii i Betisu.

Najwięcej uwag po ostatnim meczu dotyczyło naszej defensywy, która popełniała katastrofalne błędy. Kowal tradycyjnie nie gryzł się w język. – Wśród obrońców to wszystko jedno, kogo bym wystawił. No wylosowało mi się tak. Wrzuciłem kupony z nazwiskami i tak wyszło. Wszystko jedno, kto będzie grał w obronie. Walukiewicz trochę pomógł, wyjeżdżając ze zgrupowania, to niech Piątkowski zagra jakieś spotkanie. I tak mam do nich zero zaufania. Mógłbym kombinować coś z czwórką obrońców. Ale po co to wrzucać, jak Probierz nigdy tak nie ustawi drużyny? Dałbym wtedy Beresia na prawą i Kiwiora na lewą i może byłoby łatwiej znaleźć tych środkowych obrońców. Może, ale to też niekoniecznie... – zakończył 39-krotny reprezentant Polski.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO

Fot. X/Weszło

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Narodów

Komentarze

31 komentarzy

Loading...