Reklama

Na Stal Mielec był za słaby, ale petrodolary zarobi

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

13 października 2024, 23:24 • 1 min czytania 4 komentarze

Pomocnik Rafa Santos na początku września pożegnał się ze Stalą Mielec, a teraz znalazł nowy klub. Portugalczyk został zawodnikiem bahrajńskiego Al-Shabab Club.

Na Stal Mielec był za słaby, ale petrodolary zarobi

Z trudem można przypomnieć sobie jakieś jego dobre zagranie. A błędów i wpadek zaliczył całą masę. Rafa Santos, który trafił do Stali Mielec w lipcu zeszłego roku, nie rzucił Ekstraklasy na kolana. Klub z Podkarpacia opuścił po zaledwie 15 występach. Wszystkie zanotował w poprzednim sezonie. W obecnych rozgrywkach sześć razy siedział na ławce, aż w końcu doszło do rozstania. Po ponad miesiącu na bezrobociu znalazł wreszcie „jelenia” na jego usługi.

Nowym klubem Santosa został bahrański Al-Shabab Club. To szósta drużyna tamtejszej ekstraklasy. W poprzednich rozgrywkach ekipa z miasta Dżidd Hafs uplasowała się na siódmej lokacie.

Al-Shabab nie zdradził, na jak długo związał się umową z Santosem.

WIĘCEJ O EKSTRAKLASIE:

Reklama

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Dramat 19-letniego argentyńskiego talentu. Na zgrupowaniu zerwał więzadła

Szymon Piórek
1

Ekstraklasa

Francja

Dramat 19-letniego argentyńskiego talentu. Na zgrupowaniu zerwał więzadła

Szymon Piórek
1

Komentarze

4 komentarze

Loading...