Szwedzka redakcja „Aftonbladet” poinformowała, że Kylian Mbappe wczorajszy wieczór spędził w jednym ze sztokholmskich klubów nocnych. Piłkarzowi zostały wykonane fotografii, a sporo Francuzów zbulwersowało się postawą kapitana kadry „Les Bleus”.
Reprezentacja Francji rozgrywała wczoraj wyjazdowy mecz z Izraelem w Lidze Narodów. Podopieczni Didiera Deschampsa pewnie wygrali 4:1, w kraju trwa jednak dyskusja na temat postawy Kyliana Mbappe. Zawodnik Realu Madryt opuścił zgrupowanie z powodu chęci odpoczynku po urazie, przez który opuścił derby Madrytu. W ostatnim meczu z Villarreal gracz pojawił się na boisku i rozegrał 71 minut. W kraju pojawiają się głosy, że zachowanie kapitana drużyny narodowej było nieodpowiedzialne i niedopuszczalne.
Kylian Mbappe a été aperçu en discothèque à Stockholm, en Suède, lors d’Israël – France en Ligue des Nations hier soir. 🪩
« Bien manger, bien dormir. » 🙄
(📸 @sportbladet) pic.twitter.com/jY37KYj3n9
— Foot Mercato (@footmercato) October 11, 2024
Oburzenie rodaków
Kylian Mbappe po meczu z Villarrealem postanowił się regenerować w jednym z klubów nocnych w Sztokholmie. Opinie na ten temat są podzielone. Część osób uważa, że piłkarz to człowiek i ma prawo do sporadycznego korzystania z rozrywki. Dominują jednak opinie sugerujące, że klub nocny w Szwecji, to nie restauracja w Madrycie. We Francji Mbappe nie ma ostatnio najlepszych relacji z kibicami i mediami, więc obecność na imprezie szybko została wykorzystana przeciwko niemu. Nie brakuje wpisów porównujących go do Rodriego i Daniego Carvajala, którzy wczoraj o kulach pojawili się na meczu reprezentacji Hiszpanii ze Szwajcarią. Trzeba jednak pamiętać, że było to spotkanie domowe, a Francja rozgrywała swój mecz w Budapeszcie.
Przy okazji wczorajszego zajścia wiele osób we Francji uważa, że Mbappe nie powinien pełnić funkcji kapitana reprezentacji Francji. Wczoraj zastąpił go klubowy kolega Aurelien Tchouameni i po jego wypowiedzi widać, że może pasować do niego rola lidera.
– Będąc kapitanem chodzi o bycie liderem. Musisz być kimś, kto potrafi jednoczyć innych, a jednocześnie stanowić przykład dla swoich kolegów, a także potrafić ich słuchać. Chciałbym zostać takim liderem. W młodości długo marzyłem o tym, aby zostać kapitanem reprezentacji Francji. Cieszę się z tego momentu – wyjaśnił Tchouameni na konferencji prasowej przed meczem z Izraelem.
Reprezentacja Francji swój najbliższy mecz rozegra w poniedziałek. Rywalem „Les Bleus” będzie Belgia. Początek spotkania o godzinie 20:45.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Nie czuł się gorszy od gwiazdy Premier League”. Ameyaw i jego droga do kadry
- Flavio Paixao: Reprezentacja Polski nie umie wykorzystać Lewandowskiego! [WYWIAD]
- Saganowski dla Weszło: Byłem o krok od FC Porto. Wszystko popsuł Janas
- Jaja z przepisów. Bojkotujemy Wisłę Kraków – i co nam zrobisz?
Fot. Newspix